SALK: mitologia, poezja i nowoczesność

Grafika przedstawiająca kobietę opierającą się na piersi mężczyzny, obok mężczyzny siedzi pelikan

Kilka dni temu do rąk fanów trafił długo oczekiwany debiutancki album zespołu SALK. Ci, którzy nie zdążyli jeszcze zapoznać się z twórczością zespołu powinni jak najszybciej nadrobić zaległości!

SALK, czyli Selkie And the Lighthouse Keepers to zespół utworzony w Krakowie przez trzech muzyków: Marcelę Rybską, Michała Sarapatę, Mateusza Sarapatę i poetę – Kamila Kwidzińskiego. Nazwa zespołu powstała na bazie inspiracji animacją Song of the Sea i mitologią celtycką. SALK to połączenie instrumentów tradycyjnych z nowoczesnymi brzmieniami i poezją. Po raz pierwszy przed szeroką publicznością zespół zaprezentował się podczas Koncertu Debiutów na 53. KFPP w Opolu w 2016 roku, wykonując utwór Matronika.

Premiera debiutanckiego krążka zespołu, Matronika miała miejsce 21 kwietnia 2017. Ponadto, w dniu premiery, zespół zaprezentował się na poznańskim festiwalu Spring Break, kilka dni później – 23 kwietnia w rodzinnych Krakowie, a już 27 kwietnia elektroniczna ryba głębinowa dopłynie do Warszawy i zagra materiał z płyty Matronika w BARdzo Bardzo.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Matronika to dwanaście piosenek, z czego siedem napisanych zostało w języku polskim. W całości da się zauważyć wpływy tradycji songwriterskiej, ale także współczesnych nurtów muzyki elektronicznej oraz post-rockowej ekspresji. Motywy w warstwie słownej, zaczerpnięte z różnych mitologii i wierzeń słowiańskich skontrastowane są z głębokimi, syntetycznymi basami i beatami. Wszystko to spotyka się z organicznymi dźwiękami, które tworzą kolejne warstwy, czasami ledwie słyszalne dla ucha, a w innym wypadku stanowiące trzon utworu.

Nastrój w Matronice budowany jest bowiem oszczędnością w formie i przemyślaną treścią. SALK uznaje warstwę tekstową i muzyczną za równe sobie i kładzie zdecydowany nacisk, by jedno budowało drugie, z zyskiem dla słuchacza, żeby ten, po wysłuchaniu całości, nie był w stanie przez chwilę wrócić do rzeczywistości, lecz opadał na dno z każdym kolejnym utworem. – mówią członkowie zespołu.

Płyty możecie już posłuchać w serwisach streamingowych Tidal i Spotify.

Granatowa okładka płyty z małą grafiką pośrodku, przedstawiającą białą wyspę z latarnią

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News