Światowa premiera filmu Pokémon: Detektyw Pikachu miała miejsce 3 maja, a w polskich kinach filmach pojawi się już wkrótce – 31 maja.
Jeśli mielibyśmy wybrać króla trollingu, zostałby nim nikt inny, jak właśnie Ryan Reynolds, który po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem we wkręceniu ludzi.
Aktor, który udzielił głosu Pikachu w najnowszym filmie, dodał na Twitterze post adresowany do Warner Brothers, zawiadamiając ich o wycieku filmu do sieci. Film został opublikowany na YouTube. I faktycznie, link umieszczony przy poście przenosi nas do klasycznego wstępu z filmu sygnowanego logotypem Warner Brothers. Czas trwania filmu: 1 godzina 40 minut.
Następnie widzimy scenę z tańczącym Pikachu. Czekamy, czekamy… aż w pewnym momencie uświadamiamy sobie, że główny bohater filmu będzie tak tańczył cały czas. Nie pojawi się żadna inna scena.
I to jest ten moment, w którym uświadamiamy sobie, że zostaliśmy mistrzowsko strollowani przez Reynoldsa.
Dobrze, że do polskiej premiery zostało raptem kilka tygodni!