Róże i pistolety – jaki wpływ wywarła historia Bonny i Clyde’a na popkulturę

Dwojka mlodych ludzi opierajacych sie nonszalancko o samochod

Są młodzi. Kochają się. I wspólnie napadają na banki. Najsłynniejsi gangsterzy Ameryki, Bonnie Parker i Clyde Barrow. Niewinni kochankowie czy bezwzględni mordercy? Odsądzani od czci i wiary psychopaci czy ikony popkultury, których legenda okazała się silniejsza niż śmierć? Może wracający właśnie na ekrany film o występkach tandemu rozwieje wątpliwości.

Lata 30., Teksas. Czasy prohibicji i Wielkiego Kryzysu. Bonnie Parker pracuje jako kelnerka w obskurnym barze w małym miasteczku Rowena. Któregoś ranka pod swoim domem zauważa mężczyznę usiłującego ukraść samochód jej matki. Niedoszły złodziej to Clyde Barrow, drobny przestępca, który właśnie wyszedł z więzienia. Wpadają sobie w oko. Chwilę później dziewczyna jest świadkiem, jak Clyde okrada sklep. Czegoś takiego jeszcze nie widziała w swojej zabitej dechami małej mieścinie. Kiedy więc Clyde mówi jej: Jedź ze mną, nie zastanawia się zbyt długo.

Aby nauczyć Bonnie obsługi pistoletu, zatrzymują się na starej farmie, którą przejął bank. Gdy spotykają niedawnego właściciela, Clyde przedstawia ich oboje: Jestem Clyde Barrow, a to Bonnie Parker. Napadamy na banki. Nie ma w tym nic złego, prawda? To najprostsza rzecz na świecie. Z czasem ich banda powiększa się o mechanika samochodowego, C.W. Mossa. Dołączają do nich też niezbyt rozgarnięty brat Clyde’a, Buck i jego rozhisteryzowana żona, Blanche.

Oferta pracy w HIRO

Lubisz tematy związane z muzyką, filmem, modą i chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Czarno biale zdjecie mezczyzny i kobety ceujacej do niego ze strzelby na tle drzew

Gang Bonnie i Clyde’a szybko staje się sławny. Wieści o ich rozbojach krążą już nie tylko po Teksasie, ale po całych Stanach. Beztroska podróż zamienia się w gorączkową ucieczkę przed policją. Przez jakiś czas zręcznie udaje im się przechytrzyć pościg. W końcu jednak wpadają w zasadzkę i oboje giną, rozstrzelani przez policję. W wyniku sekcji zwłok okazuje się, że w ich stronę oddano ponad 50 strzałów.

Historia Bonnie i Clyde’a to idealny materiał na scenariusz filmowy. Hollywood szybko pokochało gangsterską parę. Pierwsza ekranizacja, You Only Live Once, powstała już w trzy lata po ich śmierci, a jej reżyserem był słynny twórca Metropolis, Fritz Lang. Najbardziej znany jest jednak film z 1967 roku w reżyserii Arthura Penna. Główne role zagrali w nim hollywoodzki amant, Waren Beatty i wschodząca gwiazda kina, Faye Dunaway. Obraz Penna wszedł do kin na rok przed falą młodzieżowej kontestacji, kiedy to ujarane trawą dzieci kwiaty przeciwstawiały się zniewoleniu przez system, domagając się zmian dotychczasowego porządku społecznego. Reżyser doskonale wyczuł nadciągającą burzę i postanowił wykorzystać swoich bohaterów do małej rewolucji obyczajowej. Z dwójki przestępców uczynił postaci niemal mityczne, będące uosobieniem absolutnej wolności.

Dziś uznany za kultowy, film Penna został wówczas wręcz zmiażdżony przez krytyków. Nie doceniono mistrzowskiego warsztatu reżysera ani jego finezyjnej gry z konwencją filmów gangsterskich, a także oskarżono o to, że gloryfikuje bandytów i zachęca do przestępczości.

Mimo to, film Penna (obok m.in. Absolwenta Mike’a Nicholsa) w dużym stopniu przyczynił się do zniesienia Kodeksu Haysa. Ten obowiązujący w Stanach od 1934 roku podręcznik moralności absolutnie zakazywał jakichkolwiek scen seksu i nagości. Głosił też, że sympatia widzów nigdy nie powinna być po stronie zbrodni, zła i grzechu. I rzeczywiście u Penna, Bonnie i Clyde są niewinni jak baranki. Nawet jeśli posuwają się do zabójstwa, nie mamy wątpliwości, że po prostu nie mieli innego wyjścia. Okradają tylko bogatych, zaś biednych puszczają wolno. Nic dziwnego, że publiczność od razu pokochała tę uroczą parę, nawet jeśli filmowi bohaterowie mieli niewiele wspólnego ze swoimi autentycznymi pierwowzorami.

Czarno biale zdjecie przedstawiajace mezczyzne i kobiete

Duetowi Bonnie & Clyde poświęcono też wiele piosenek. Najbardziej znana to chyba Bonnie & Clyde Serge’a Gainsbourga, nagrana w duecie z Brigitte Bardot. W latach 90. po ten utwór chętnie sięgali też inni artyści, m.in. Stereolab, Luna czy MC Solaar. Powstał on na podstawie autentycznego wiersza The Trail’s End, napisanego przez Bonnie Parker. Od samej piosenki ciekawszy jest chyba jednak teledysk, w którym Gainsbourg i Bardotka wcielili się w gangsterską parę.

Inny kultowy numer to The Ballad of Bonnie and Clyde w wykonaniu Georgie Fame’a, który opowiada o najsłynniejszych akcjach bohaterów. Podobnie piosenka niemieckiej grupy Die Toten Hosen, w której Bonnie i Clyde to para odzianych w skóry, wytatuowanych punkowców. Miłość i gangsta w rytmie hip-hopu? Losy zakochanych bandytów zainspirowały też Jaya-Z (słynny duet z Beyoncé) i Eminema. Utwór tego ostatniego znacznie lepiej brzmi jednak w lirycznej wersji Tori Amos.

Historię Bonnie i Clyde’a upodobały sobie też feministki. Panna Parker była bowiem jak na swoje czasy kobietą niezwykle wyzwoloną. Miała w nosie konwenanse, klęła jak szewc i lubiła pyskować. Przed rozpoczęciem przestępczej kariery wygrywała miejscowe konkursy literackie, a nawet pisała przemówienia lokalnym politykom. Była też pierwszą w historii kobietą, oskarżoną o przestępstwo, która zginęła w obławie policyjnej.

Neurotyczna, łatwo wpadająca w histerię, z ich dwójki to jednak ona zachowuje się po męsku. Podczas pierwszego napadu to Clyde jest bardziej zdenerwowany, mimo że robi to nie po raz pierwszy. Tymczasem Bonnie lubi demonstrować władzę, uwielbia trzymać broń i czuje satysfakcję z poniżania innych.

Dwojka mlodych ludzi biegnie po polanie z pistoletami w dloniach

W filmie Clyde jest impotentem (prawdziwy był gejem). Seks zastępuje mu przemoc i agresja. Już na samym początku mówi Bonnie: Żaden ze mnie kochanek. Odpycha ją i wręcz unika sytuacji, w których byłby z nią sam na sam. Clyde kocha Bonnie, ale traktuje ją bardziej, jak młodszą siostrę. Nie zwraca się do niej inaczej niż dziecinko. Ostatecznie to jednak Bonnie jako pierwsza uświadamia sobie, że ich podróż dobiega końca. Czyta swój wiersz: Kiedy obydwoje zginą, pochowają ich jedno przy drugim. Niewielu za nimi westchnie, ale policja odetchnie.

Młodzi, piękni i bardzo stylowi. Zarówno w życiu, jak i w filmie, Bonnie i Clyde zawsze świetnie wyglądali. Ona uwielbiała białe koszule, kardigany, ołówkowe spódnice i nie rozstawała się z beretem. On – zawsze pod krawatem, w wyprasowanej marynarce i z nieodłącznym kapeluszem.

Na zdjeciu widzimy mloda. kobete opierajaca sie o samochod z papierosem w ustach i pistoletem w dloni

Grająca Bonnie, Faye Dunaway, stała się prawdziwą ikoną mody końca lat 60. Z podkreślonymi czarnym eyelinerem oczami, Dunaway wzbudzała pożądanie facetów i zazdrość kobiet. Wszystkie dziewczyny chciały wyglądać tak, jak ona. Jak widać, seksapil Bonnie jest ponadczasowy. Wystarczy spojrzeć na seksowne szpilki Mary Jane, Manolo Blahnika, wyraźnie inspirowane pantofelkami zapinanymi wokół kostki, jakie nosiła Dunaway. Styl à la Bonnie upodobały sobie też gwiazdy, Madonna, Uma Thurman czy Angelina Jolie.

Zgodnie z modą na wszystko, co retro, słynna para powraca! Już od 19 marca w kinach będzie można obejrzeć oryginalną wersję filmu z 1967 roku z Faye Dunaway i Warrenem Beattym.

W tym roku czeka nas też premiera filmu The Story of Bonnie and Clyde. W głównych rolach zobaczymy m.in. amerykańską gwiazdkę młodzieżowego serialu Lizzie McGuire, Hillary Duff, znaną z American Beauty Thorę Birch i ulubieńca Tarantino, Michaela Madsena. Jak zapowiada reżyserka, Tonya S. Holly, film pokaże historię gangsterskiej pary z zupełnie innej perspektywy. Z pewnością nie zabraknie jednak szaleńczych pościgów, strzałów i brawurowych ucieczek. Bo jak głosi napis na nagrobku Clyde’a: Odeszli, ale nie w zapomnienie. Pozostał po nich mit, który nie umiera nigdy.

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News