Zabrzmiało niemiło, pretensjonalnie, zwyczajnie niegrzecznie? Tak twierdzi nauka, zatem nie masz z nią żadnych szans. Kiedyś mierzyliśmy naszą inteligencję przez wyniki testu na IQ, teraz natomiast, definiujemy ją rzeczami, które publikujemy na forach.
Inspirujących cytatów w social media jest mnóstwo, zaczynając od Paulo Coelho i kończąc na Marilyn Monroe. Każdy z nas ma przynajmniej jednego znajomego, który podpisuje sobie nimi nowe zdjęcie na Facebooku. Ogarnia nas wtedy lekkie zażenowanie, ale przynajmniej teraz jest ono usprawiedliwione.
Student Uniwersytetu Waterloo, Gordon Pennycock, przeprowadził ankietę wśród 300 osób, aby sprawdzić, czy pomiędzy inteligencją a cytatami, które wrzucamy, jest jakieś powiązanie. Każdy z uczestników dostawał jedną z głębokich myśli, którą następnie musiał dopasować do jednej z trzech kategorii: głęboka, świecka, głupota. Ku jego zerowemu zaskoczeniu, większość obstawiła opcję numer jeden, nawiązując do motywacyjnych i mądrych tekstów, które znajdowały się w ankiecie. Co ciekawe, wybierali tak ludzie o niższym poziomie inteligencji.
No cóż, Gordon Ameryki nie odkrył, ale to kolejny powód do zawężenia grona znajomych.
tekst | Nicole Szczekocka