Ludzie doprawdy mają różne fetysze. Niektórzy lubią wsadzać palce w miękki wosk, inni kochają równo ułożone płytki podłogowe, a jeszcze inni są fanami… glutów. I to nie byle jakich, bo kanadyjska studentka Nat robi prawdziwe cuda.
Angielskie slime przy tłumaczeniu przysparza trochę problemów. Choć śluz i szlam przybliżają nas do zrozumienia, o co chodzi, przecież nikt nie chciałby oglądać zdjęć mułu. Najlepiej więc będzie, jeśli przypomnicie sobie małe baloniki wypełnione mąką ziemniaczaną, jakie wszyscy uwielbialiśmy ugniatać w dzieciństwie. W nich też można było zatopić palce i poczuć dziwaczną konsystencję.
Fakt, że mnóstwo osób lubi dla odprężenia ugniatać coś między palcami wykorzystała Nat z Kanady. Założyła stronę internetową, za pośrednictwem której sprzedaje swoje gluty na kilka kontynentów. Niektóre jednokolorowe, inne tęczowe, jeszcze inne z drobinkami brokatu. Oglądanie gotowych produktów potrafi być hipnotyzujące. Do tej pory sprzedała ponad tysiąc glutów. Każdy z nich zrobiony jest z kleju, pianki do golenia, olejków zapachowych, gliny, brokatu i mąki ziemniaczanej.
Zobaczcie sami.
Tekst: Katarzyna Irmina Stępniak
W świecie, w którym amerykański minimalizm zderza się z nowoczesną kulturą skate, współpraca Calvina Kleina…
„Inne brzmienia” to kultowy festiwal muzyki, którą trudno skategoryzować. Wszystko to, co nowatorskie i niepowtarzalne,…
Prawdziwa i zupełnie niespodziewana IT couple w wykonaniu osiemdziesięciolatków. Brzmi niewiarygodnie, prawda? Otóż od 2018,…
Wiosną, kiedy wszystko budzi się do życia – ludzie wyglądają jakoś lepiej, a przyroda wręcz…
Brafitterka to osoba, która profesjonalnie zajmuje się doborem odpowiedniego do potrzeb biustonosza. To wykwalifikowana w…
Jednym z najważniejszych dni w roku jest Dzień Ojca. Specjalnie na tę okazję przygotowywane są…