Brzmi jak żart, ale dzisiaj na pewno nie mamy w kalendarzu 1 kwietnia. Wiele wersji Monopoly już widzieliśmy, ale teraz Hasbro postanowiło pójść krok dalej, tworząc Monopoly dedykowane Millenialsom.
Millenialsi to jeden z tych tematów, na który można byłoby się rozpisywać w nieskończoność. Dorosłość nie idzie z Millenialsami w parze i do takiego cynicznego wniosku doszło Hasbro, tworząc nową edycję kultowej gry Monopoly.
Nie kupuj budynków, bo i tak cię na nie nie stać – czytamy na pudełku gry. 1:0 dla Hasbro. Zapytacie: czym się różni ta wersja gry od poprzednich? Jak już wspomnieliśmy, ta edycja gry uniemożliwia zakup budynków, znanych z klasycznego Monopoly. W takim razie co można zrobić z pieniędzmi? A, zapomnieliśmy. Nie ma pieniędzy, są punkty doświadczenia. Co można z nimi zrobić? Korzystać z uroków życia, jak to Millenialsi mają w zwyczaju. Jeśli uzbieracie odpowiednią sumę, możecie wybrać się na 3-dniowy festiwal muzyczny lub pójść do wegańskiej knajpy.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Jako pionki macie do wyboru: kamerę, okulary przeciwsłoneczne, hasztag i kilka innych. To teraz najważniejsze pytanie: gralibyście?