Pokaz mody męskiej Prada – 5 najważniejszych faktów

Pokaz mody męskiej Prada

Dzięki współpracy Miucci Prady i Rafa Simonsa odbył się piękny pokaz mody męskiej Prada. Ten duet sprawił, że wszyscy mężczyźni marzą teraz o kalesonach. 

Współpraca Rafa Simonsa z Miuccią Pradą jest niezwykła. Kiedy w lutym ubiegłego roku wiadomość o tym trafiła do mediów, branża była zarówno zachwycona, jak i zdziwiona. W ciągu siedmiu miesięcy, które upłynęły od tego czasu, nic nie było tak, jak być powinno. Już na początku koronawirus pokrzyżował wszystkie plany projektantów. Nie mogli bowiem rozpocząć pracy w wyznaczonym terminie. 

Ze względu na panujące na świecie obostrzenia związane z pandemią, nie było także mowy o wielkim hucznym wydarzeniu, na jakie zasłużyli Miucca Prada oraz Raf Simons. Zamiast zasiąść w pierwszym rzędzie, wszyscy siedzieli przed ekranami i oglądali stylizacje, jakie zaprezentowali Simons i Prada. Zamieszanie, które zawsze następuje po pokazie, zastąpiła natomiast rozmowa, coś w rodzaju wywiadu, w którym Miuccia i Raf odpowiadali na pytania studentów z całego świata.

Przedstawiamy 5 najważniejszych faktów z pokazu mody męskiej Prada na sezon jesień/zima 2021

1. Pokaz mody męskiej Prada idealnie odzwierciedla to, co każdy z nas czuł będąc w zamknięciu

Pokaz mody męskiej Prada

W różnych miejscach na świecie jest teraz lockdown. Tam, gdzie go nie ma, ludzie starają się ograniczyć wszelkie możliwe kontakty. Pokaz mody męskiej Prada na sezon jesień/zima 2021 idealnie odzwierciedla klimat zamknięcia. Modele przechadzali się po futrzanych zamkniętych pokojach. Między kadrami pojawiali się inni modele, energicznie tańcząc w rytm muzyki grającej w tle. Ujęcia szaleńczo wirujących chłopców idealnie odzwierciedlają emocjonalną kolejkę górską, która towarzyszy naszemu życiu w zamknięciu, czyli to, co każdy z nas czuł na przestrzeni ostatniego roku.  

2. Przestrzeń pokazu została pokryta barwnym sztucznym futerkiem

Pokaz mody męskiej Prada

Ta kolekcja skupiła się na przeciwstawieniu cielesności wobec ograniczeniom, powiedziała Muccia Prada, która w towarzystwie Rafa Simonsa udzielała odpowiedzi podczas wirtualnej sesji pytań zadawanych przez studentów z całego świata. Architektura pomogła nam opisać uczucie, które odczuwamy podczas pandemii. To dziwne abstrakcyjne miejsce, którego nie ma ani w środku, ani na zewnątrz: namacalność i zmysłowość, dodała. Projektanci starali się uchwycić to uczucie w żywych kolorach ścian ze sztucznego futra, które otaczały modeli podczas pokazu. Podobne kolory przewijały się także w stylizacjach, które balansowały na granicy introwertyzmu z ekstrawertyzmem. 

3. Pokaz mody męskiej Prada i okrycia wierzchnie na sezon jesień/zima 2021

Pokaz mody męskiej Prada

Różnorodność płaszczy, która pojawiła się na pokazie mody męskiej Prada na sezon jesień/zima 2021 napewno zachwyciła zarówno fanów Miucci Prady, jak i Rafa Simonsa. Oversize’owe bomblerki z dzianinowymi wzorami, sztruksowe płaszcze z opadającymi ramionami. Wszystko to w pięknych, żywych kolorach i geometrycznych konstrukcjach. 

4. Kalesony jako odzwierciedlenie naszej obecnej mentalności

Pokaz mody męskiej Prada

Cały pokaz definiowało to, co modele nosili pod płaszczami. Lubimy dzieciństwo i zabawę, powiedzieli Raf Simons i Miuccia Prada podczas rozmowy ze studentami odnosząc się do wełnianych kombinezonów i kalesonów w różnorodne wzory. To one najbardziej przykuwały uwagę. Piękne, wygodne oraz ciepłe zachwyciły każdego. Pokaz mody męskiej Prada na sezon jesień/zima 2021 w każdym detalu podkreślał to, co dzieje się wokół nas w czasie pandemii. Kalesony są bardzo ważnym symbolem. Może to być odpowiednie odniesienie do tego, jak czujemy się w obecnych czasach. Nie możemy zdecydować, czy chcemy zostać na zawsze pod kołdrą, czy nie możemy doczekać się wyjścia na imprezę.

5. Miuccia Prada I Raf Simons to dream team

Pokaz mody męskiej Prada

Miuccia Prada powiedziała, że powinniśmy zaakceptować panujące restrykcje. Sama pracowała nad kolekcją z domu, podczas gdy Raf Simons robił to z budynku Prady. Moją główną zasadą jest to, żeby cieszyć się z tego, co się ma. Muszę dodać, że doceniam ten czas koncentracji, powiedziała projektantka. Zapytana, jak układa jej się współpraca z Rafem Simonsem, odpowiedziała, że nie było aż tak wielu nieporozumień. Jeśli ktoś z nas naprawdę czegoś nie lubi, nie robimy tego, powiedziała. Cały czas rozmawiamy o naszych pomysłach, jeśli coś nam się nie podoba, to po prostu odkładamy to i idziemy dalej, dodał Simons. Chociaż… nie znoszę prążków, a ten pokaz jest ich pełen. Czasami po prostu dobrze zmienić zdanie, dodała na koniec z uśmiechem Miuccia Prada. 

Tekst: Kasia Tilda Frąckowiak

Oceń artykuł. Autor się ucieszy

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News