“Płyń, nie popłyń” – opowieść o Barcie Sucharskim

Bart Sucharski Leonarda Art Gallery Warszawa Magazyn HIRO.PL

Bart Sucharski to jeden z najbardziej wszechstronnych artystów nurtu urban art. Absolwent wzornictwa przemysłowego na Politechnice Koszalińskiej. DJ, animator klubowej sceny muzycznej w Polsce, który w malarstwie, rzeźbie, sztuce street artu i plakacie odnalazł największą pasję. I siebie.

Od lat balansuje pomiędzy światem muzyki i wizualności. Jako DJ nauczył się rozumieć rytm, tempo i energię tłumu. Jako artysta – malarz, rzeźbiarz i twórca street artu – odnalazł pasję, która pozwala mu ten rytm przełożyć na język koloru, formy i struktury.

W sztuce Sucharskiego nie ma prostych granic. To twórczość, która jak rzeka rozlewa się poza ramy, wymyka się szufladkom, igra z przestrzenią i światłem. Solowa wystawa „Płyń, nie popłyń” jest zaproszeniem do podróży – w głąb obrazu, w głąb siebie, w głąb miasta, które oddycha kurzem, pyłem i światłem neonów.

Bart Sucharski Leonarda Art Gallery Warszawa Magazyn HIRO.PL
Bart Sucharski x Leonarda Art Gallery..

Między geometrią a oddechem

Jego prace często wychodzą poza płaską powierzchnię. Rzeźbią przestrzeń, chwytają światłocień, pozwalają, by kurz czy pył stawały się częścią dzieła – niczym ciche komentarze codzienności. Geometria zderza się tu z powietrzem, struktura z ulotnością, porządek z chaosem.
Płyń nie popłyń” to tytuł, który nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Tak samo jak sztuka Sucharskiego – zawsze na granicy, zawsze w ruchu, zawsze pomiędzy.

Bart Sucharski Leonarda Art Gallery Warszawa Magazyn HIRO.PL
Bart Sucharski x Leonarda Art Gallery.

Miasto jako płótno

Bart Sucharski traktuje miasto jak żywy organizm. Betonowe ściany, industrialne powierzchnie, przestrzenie, w których odbija się echo kroków – wszystko to staje się dla niego materiałem do opowieści. Jego prace zdobiły festiwale, galerie i miejskie ulice – od Poznania, przez Warszawę i Katowice po Meksyk, Buenos Aires, Rio De Janeiro, Nowy Jork, Szanghaj i Bali.

Sztuka, która rodzi się w przestrzeni miejskiej, nie pyta o pozwolenie. Wnika w codzienność, zmieniając chodnik w galerię, a billboard w płótno. Wystawa „Płyń, nie popłyń” jest przedłużeniem tego myślenia – pokazuje, że sztuka nie ma granic i nie potrzebuje ram.

Most między technologią a rzemiosłem

Wykształcenie projektanta przemysłowego daje mu szczególną perspektywę – precyzję, zamiłowanie do formy, biegłość w narzędziach cyfrowych. Ale to ręka, intuicja i emocja są tym, co ostatecznie prowadzi linię, plamę i strukturę.
To spotkanie – nowoczesnych programów i klasycznego rzemiosła – tworzy język, którym mówi Sucharski. Język, który jest jednocześnie projektowany i dziki, kontrolowany i spontaniczny.

Bart Sucharski Leonarda Art Gallery Warszawa Magazyn HIRO.PL
Bart Sucharski x Leonarda Art Gallery…

Płyń, nie popłyń

Wystawa w Leonarda Art Gallery, największej galerii sztuki współczesnej skupionej na promocji polskiego street artu, jest zaproszeniem do ruchu. Do płynięcia – przez rzeźby, instalacje, przez struktury, przez historie zapisane w warstwach farby i pyłu. Ale i do zatrzymania – żeby „nie popłynąć” całkowicie, żeby spojrzeć na świat z dystansem i wrażliwością. Bo sztuka Sucharskiego nie jest tylko estetycznym doświadczeniem. To także lustro, w którym możemy zobaczyć nasze miasto, nasze emocje i nasze pytania o to, czym jest piękno w czasach chaosu.
Wernisaż wystawy odbędzie się w sobotę 11 października o 17:00 w Leonarda Art Gallery w Centrum Praskim Koneser. Wystawa potrwa do 31 października. 

Bart Sucharski Leonarda Art Gallery Warszawa Magazyn HIRO.PL Zaproszenie
”Płyń nie popłyń” Bart Sucharski x Leonarda Art Gallery

Zobacz też:

5 galerii sztuki w Warszawie, które musisz odwiedzić


Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News