Poniedziałki bywają ciężkie, zwłaszcza gdy w kalendarzu końcówka czerwca, a za oknem październik. Na pocieszenie nowa Playlista HIRO. Muzyka do tańca i do różańca, łagodząca obyczaje i dająca niezłego kopa energetycznego. Słowem – wszystko, co najlepsze, od nas dla was. Do słuchania na słuchawkach lub z głośników i na cały regulator.
18+ – DRAWL
Na początek leniwie i nieco mrocznie, bo w końcu tak się zaczął dzisiejszy poranek. A czy zespół dozwolony jest od lat osiemnastu? Sprawdźcie sami.
CARIBOU – CAN’T DO WITHOUT YOU
Buja zwłaszcza rano, gdy wychodzimy z ośki i suniemy wśród bloków, boisk i dyskontów na przystanek. Caribou jak zwykle daje radę.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
SHABAZZ PALACES – FORERUNNER FORAY
Hip-hop eksperymentalny. Bardzo hipnotyzujący, nieco abstrakcyjny.
MAŁE MIASTA – NIE MUSISZ UŚMIECHAĆ SIĘ
No bo w końcu nie ma nic gorszego, niż słuchanie: “Może się uśmiechniesz?”, “Taki ładny chłopiec/dziewczyna, a ma taką paskudną minę”. Przecież nie zawsze trzeba się uśmiechać, prawda?
SHURA – WHITE LIGHT
Oto zaczynamy weselsze propozycje naszej playlisty. Bardzo fajna producentka i piosenkarka Shura, która potrafi chwycić za serce i rozbujać bioderka. Tutaj jej najnowszy kawałek.
MIGUEL – COFFEE
Wujek Miguel przypomina, żebyście nie zapomnieli o porannej kawie.
ROISIN MURPHY – EVIL EYES
Powrót Roisin w wielkim stylu. Już bez Moloko i przyciasnego swetra, ale za to z niezłą klasą. Dziś słuchamy w domu, a niedługo na Audioriver!
LION BABE – TREAT ME LIKE FIRE
Wokalistka Lion Babe to chyba właścicielka największej fryzury we współczesnym muzycznym światku. Ma też świetny głos i niesamowitą charyzmę, o czym możecie się przekonać właśnie w “Treat Me Like Fire”. PS Czy wiecie, że to córka Vanessy Williams (“Gotowe na wszystko”)?
ODDISEE – THAT’S LOVE
Brzmi jak muzyka ze starego radia, puszczona do pielenia ogródka działkowego (scenariusz z końca lat 90.). O miłości, na lato.
THE DUMPLINGS – WAITING FOR THE SUMMER
Bo w końcu wszyscy czekamy, prawda?