Picasso, Dali, Klimt. Gdzie najsłynniejsi artyści spędzali wakacje?

Mężczyzna na plaży, czarno białe zdjęcie

Wakacje z pewnością mogą stać się źródłem artystycznej inspiracji. Widać to w pracach sławnych artystów, dla których wakacyjny czas obfitował w inspiracje, a nawet przełomy w ich twórczych stylach, a tym samym w ich karierze.

Jeżeli zastanawiacie się, gdzie ludzie, których dzieła podziwiacie dziś w galeriach sztuki i muzeach jeździli, żeby nabrać energii i zebrać inspiracje, to koniecznie czytajcie dalej.

1. Pablo Picasso – Juan-les-Pins, Francja

Kobieta spacerująca po plazy, za nia mezczyzna z parasolem

Picasso pierwszy raz wyruszył na francuskie wybrzeże latem 1920 wraz ze swoją żoną Olgą. W ciągu kolejnych lat artysta kontynuował swoje podróże na lazurowe wybrzeże, które ostatecznie przerwał wybuch II wojny światowej. Picasso powrócił ostatecznie do Juan-les-Pins w 1946, za dnia Picasso i Françoise Gilot, jego ówczesna kochanka, spędzali dnie na malowniczych plażach, a nocą artysta wymykał się do studia w Zamku Grimaldi w pobliskim Antibes, gdzie stworzył aż 23 obrazy i 44 rysunki. Wszystkie dzieła przekazał zamkowi i tak właśnie powstało pierwsze muzeum w całości poświęcone artyście.

2. Berthe Morisot – Fécamp, Francja

Obraz przedstawiający plaże i morze

Każdego lata impresjoniści przybywali do północnej Francji, gdzie malowali klif, plaże, czy rozsiane po okolicy, gotyckie katedry. Berthe Morisot nie była wyjątkiem. Wraz ze swoją siostrą Edną wakacje spędzały często w Normandii, gdzie jednym z jej ulubionych miejsc był Fécamp, który artystka uwieczniła kilkukrotnie w swoich obrazach.

3. Georgia O’Keeffe – Hawaje, USA

Obraz impresjonistyczny, przedstawiający morze

W 1938 Hawajska Kompania Ananasów (znana dzisiaj jako Dole) zaoferowała O’Keeffe opłaconą z góry wycieczkę na Hawaje, a w zamian artystka miała namalować dwa obrazy do kampanii reklamowej firmy. O’Keeffe ostatecznie zaakceptowała propozycję i wylądowała w Honolulu w 1939. Pod koniec swojego dziewięciotygodniowego pobytu artystka była zachwycona i odwiedziła Hawaje jeszcze dwa razy w ciągu swego życia.

4. Gustav Klimt – Jezioro Attersee, Austria

Mężczyzna i kobieta na łodzi

Pomimo że Klimt najlepiej znany jest z połyskliwych portretów wiedeńskiej arystokracji, to w jego dziełach można znaleźć też około 50 krajobrazów. Znakomita większość z nich była namalowana właśnie wzdłuż jeziora Attersee, czyli miejsca jego letnich wypraw na ponad 15 lat.

5. Salvador Dali – Cadaqués, Hiszpania

Krajobraz

Salvador Dalí urodził się w Figueres na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava i spędzał wakacje z dzieciństwa w pobliskiej wiosce rybackiej Cadaqués. Niektóre z jego najwcześniejszych obrazów – pejzaże w stylu impresjonistycznym – uchwyciły gaje oliwne, budynki o białych ścianach i lśniące wody malowniczego nadmorskiego miasteczka. To właśnie tam, w czasie pobytu w 1929 roku w domu rodzinnym, 25-letni Dalí spotkał Galę – kobietę, która miała zostać jego żoną. Para wkrótce osiadła tam na stałe, kupując chatkę rybacką nieco na północ od miasta, która szczyciła się idyllicznym widokiem na Morze Śródziemne.

6. Edward Hopper – Truro, Cape Cod

Dom na polanie

Edward Hopper zawdzięczał znalezienie swojego ulubionego wakacyjnego miejsca swojej żonie Josephine. To właśnie ona przedstawiła mężowi Cape Cod w 1930 roku. Para wynajmowała tam różne posiadłości przez kilka lat, zanim Hopper zdecydował się zbudować dom w spokojnym miasteczku Truro. Uwielbiał dom i jego pełne światła studio z widokiem na zatokę, spędzając tam prawie połowę swoich wakacji. W sumie namalował ponad 100 dzieł Przylądka.

7. Paul Klee – Tunezja

Obraz przedstawiający różnokolorowe kwadraty

Jeden z najbardziej zapadających w pamięć epizodów z życia Paula Klee miał miejsce podczas jego wakacji w Tunezji w 1914 roku. W towarzystwie kolegów malarzy Augusta Mackego i Louisa Moilliet spędził dwa tygodnie, podróżując po kraju, próbując uchwycić to, co zobaczył w szkicach i żywych akwarelach. Podczas wizyty w mieście Kairouan, Klee przeszedł wielki przełom artystyczny. Zapewniony już w swoich umiejętnościach rysownika, nagle poczuł się tak, jakby rozumiał kolor. Takie jest znaczenie tej szczęśliwej godziny: Kolor i ja jesteśmy jednym. Jestem malarzem – napisał Klee. Mimo że nigdy nie wrócił do Tunezji, malował obrazy z tej podróży przez wiele lat.

Tekst: Amelia Zajączkowska

Rate this post