Wczoraj wieczorem świat obiegła informacja, że 41-letni frontman zespołu Linkin Park – Chester Bennington został znaleziony martwy, w swoim domu w Los Angeles. Wokalista od dawna mówił publicznie o swoich problemach z uzależnieniem od alkoholu, narkotyków oraz walce z depresją. Wokalista popełnił samobójstwo.
Pierwszą informację o śmierci wokalisty podał do wiadomości publicznej Mike Shinoda – wokalista Linkin Park.
Na kilka godzin przed śmiercią Chestera zespół opublikował klip do utworu Talking To Myself, z ich ostatniego albumu One More Light, wydanego w maju 2017. Żegnaj Chester, szkoda, że tak szybko musimy się pożegnać, ale Twoja muzyka zostanie z nami na zawsze!