James Merry, od lat współpracujący z Bjork i współtworzący sceniczny wizerunek islandzkiej gwiazdy, znany jest z niekonwencjonalnego podejścia do sztuki haftu. W swym najnowszym projekcie postanawia dać nowe życie oldschoolowym bluzom znanych sportowych marek, wzbogacając ich logotypy o kwieciste motywy.
Artysta nie traktuje haftu w sposób czysto instrumentalny, przywiązując ogromną wagę do psychologicznego aspektu swojej pracy:
-Najważniejszym aspektem sztuki haftowania jest wolne tempo, a co za tym idzie – poczucie kontroli. Paradoksalnie haft może może mieć niebagatelne znaczenie terapeutyczne, być przeciwwagą dla szybkiego tempa życia. Pozwala zatrzymać się na chwilę i spojrzeć na wszystko z odpowiednim dystansem.
Na pytanie, skąd wziął się pomysł na połączenie kwiecistych, haftowanych motywów z oldschoolowymi bluzami odpowiada:
-Na początku tego roku zostałem zmuszony zostać w Nowym Jorku trochę dłużej, niż planowałem. Zaczynało mi brakować Islandii, kontaktu z naturą, więc myślę, że był to rodzaj protestu – połączyć coś totalnie miejskiego, produkowanego maszynowo, na masową skalę, z czymś subtelnym, całkowicie naturalnym. Cała moja twórczość dotyka tematu transformacji. Próbuję uchwycić moment zmiany, kiedy coś przechodzi w inną, odmienną formę. To moja obsesja.
My jesteśmy zachwycenia bluzami Jamesa i chętnie byśmy sobie taką sprawili. A wy?
tekst | Piotr Uaziuk