Ponad 20 zespołów podczas 9 festiwalowych wieczorów – tyle suche liczby. Line-up Festiwalu PKO OFF CAMERA to jednak niezwykle wysmakowany koktajl. Wystąpią m.in. Bite The Buffalo oraz Ivy&Gold.
Tegoroczną edycję OFF SCENY otworzy Sambor. Materiał z ich drugiej płyty festiwalowa publiczność będzie miała okazję usłyszeć jako jedna z pierwszych. Drugiego dnia nie powinno w klubie zabraknąć żadnego fana prawdziwego rock’n’rolla. Scena należeć będzie do brytyjskiego duetu Bite the Buffalo, który zagra tuż po koncertach Magnificent Muttley oraz Bajzla – artysty wielozadaniowego. Bajzel sam komponuje, pisze teksty i nagrywa wszystkie dźwięki. Przy pomocy zapętlania sampli perkusyjnych, gitarowych oraz wokalu tworzy muzykę brzmiącą jak kilkuosobowa formacja.
Niedziela to z kolei czas na damskie wokale. Fani głosów takich artystek jak Florence Welch czy Tori Amos powinni dać duży kredyt zaufania Ivy&Gold. Obok duetu na scenie zaprezentuje się Marcelina, a fanom chłodnej elektroniki w oko wpadnie z pewnością projekt Zimowa.
Nowy tydzień rozpoczniemy od występu wrocławkiego duetu Atlas Like, którzy wprowadzą w taneczną aurę przed koncertem Tomka Makowieckiego. Kolejny dzień wypełnią nordyckie inspiracje – wystąpią m.in. When Saint Go Machine, których nie trzeba przedstawiać miłośnikom skandynawskiej muzyki. Ta silnie reprezentowana będzie także w czwartek. Koncert zagrają Sleep Party People w połączeniu z polskim duetem Jóga.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
W piątek po raz pierwszy przed polską publicznością wystąpią We Were Evergreen, a ostatniego dnia w ramach OFF SCENY usłyszymy Trupa Trupa, Erick Shoves Them in His Pocket oraz słowacką grupę Papyllon.