Fotograf rodem z Chin tworzy zdjęcia, na których nagość nie ma nic wspólnego z tanią erotyką czy wyuzdaną pornografią. Jego głównym zamysłem jest pokazanie ciała tak, by pokonać tabu związane z seksem i seksualnością w ogóle. W konserwatywnym i zamkniętym kraju stara się przypominać, że człowiek jest istotą właśnie seksualną. Jego prace znajdują się w związku z tym na czarnej liście, a strona internetowa, na której je zamieszczał, została zablokowana.
Zdjęcia celowo są przerysowane i szokujące, Hang wierzy bowiem, że tylko w taki sposób uda mu się zwrócić uwagę na problem narastającego tabu. Wie, że jest zbyt odważny, by przekroczyć raz postawione granice, chce jednak zapobiec tworzeniu nowych. Zwraca się do młodych ludzi, którzy mogą jeszcze zmienić punkt widzenia i wyrwać się z kręgu zakazów, którymi obwarowana jest cielesność.
Dlaczego nagość? Fotograf tłumaczy, że bez ubrania jesteśmy najszczersi – nie mamy przecież nic do ukrycia. Zdjęcia Hanga to wielki test na otwartość, samoświadomość i akceptację człowieczeństwa z całym jego bagażem.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
Zdjęcia |
Tekst | Dominika Charytoniuk