Nowa inicjatywa „zero waste” w Grecji. Z plastikowych odpadów powstaną miejskie ławki

Ławka w przestrzeni miejskiej powstała z odpadów

Print your city, to projekt wpisujący się w ideę zero waste, zainicjowany przez firmę z Rotterdamu. W greckim mieście Saloniki powstaną ławki wyprodukowane z plasitkowych odpadów metodą druku 3D.

Zero waste lab razem z firmą New Raw postanowili zaangażować obywateli Grecji w tworzenie przestrzeni publicznej poprzez recykling odpadów z tworzyw sztucznych. Tym samym, laboratorium chce zamknąć pętle tworzenia się i magazynowania odpadów, przekształcając je w elementy przestrzeni publicznej.

Czytaj również: Macie dość plastiku? Student stworzył biodegradowalną butelkę!

Oferta pracy w HIRO

Lubisz tematy związane z muzyką, filmem, modą i chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Przychodząc z odpadami do laboratorium, mieszkańcy Saloniki, będą mogli nie tylko przyjrzeć się procesowi przekształcania odpadów w meble, ale także dowiedzieć się więcej o procesie recyklingu plastiku, gospodarce oraz obiegu zamkniętym i zaprojektować meble do swoich dzielnic.

W ramach projektu Print your city została uruchomiona także strona internetowa, która pozwala wygenerować preferowany projekt tzw. małej architektury, wybrać miejsce, a także dodać kilka dodatkowych funkcji do recyklingowych mebli. Powstałe w wyniku przekształcenia odpadów ławki mogą łączyć w sobie funkcję stojaka na rowery, mini-siłowni, doniczki do drzew, czy miski na wodę dla zwierzaków.

Meble, które powstaną w ramach tej akcji, będą posiadały ergonomicznych kształt, zapewniający zrelaksowaną postawę ciała. Każdy mebel zostanie wyposażony także w metalową tabliczkę, informującą z ilu kilogramów plastiku powstał.

Ławka w przestrzeni miejskiej powstała z odpadów Ławka w przestrzeni miejskiej powstała z odpadów the new raw zero waste lab print your city designboom 5 Nowa inicjatywa „zero waste” w Grecji. Z plastikowych odpadów powstaną miejskie ławki

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News