Przyznajcie się! Ile razy siedząc za kimś w autobusie, czy w szkolnej ławce, musieliście oglądać jego tyłek? I tak za dużo. Pewne części naszego ciała w miejscach publicznych powinny pozostawać w ukryciu, nie wychodzić przed szereg. Jak widać tego samego zdania są autorzy kampanii, która pojawiła się w komunikacji miejskiej w Chicago.
Jednak tylko na pierwszy rzut oka zdjęcia wystających spod spodni pup umieszczone na oparciach siedzeń w autobusach, mają zwrócić nam uwagę na higienę osobistą. Główną intencją kampanii jest przestroga przed rakiem jelita grubego, chorobę na którą w USA umiera bardzo dużo ludzi. Plakaty zachęcają ludzi do badania.
Dwie pieczenie na jednym ogniu. Obok takich obrazków nikt nie przejdzie obojętnie i na pewno przeczyta informacje umieszczone na plakacie. Ponadto jeżeli ktoś usiądzie na takim siedzeniu, nie musi się przejmować swoimi spodniami, bo naklejki wszystko zakryją. Ale uwaga! W Polsce nie ma takich siedzeń, więc pamiętajmy o podciąganiu spodni. Niech to co intymne pozostanie intymne.