Bully a plant, taki tytuł miała akcja z udziałem dwóch roślin i tysięcy dzieci. Zapytacie: dlaczego? Odpowiadamy!
Akcja dotycząca znęcania się nad rośliną może brzmieć brutalnie, ale szwedzki gigant miał w założeniu zwrócenie uwagi, szczególnie najmłodszych na to, jaką wagę mają słowa i to nie tylko dla ludzi.
IKEA postanowiła w jednej ze szkół umieścić swoje dwie rośliny w specjalnych obudowach. Zadaniem uczniów było chwalenie i mówienie miłych rzeczy jednej, a drugiej wręcz przeciwnie, zalecane było słowne uprzykrzanie życia na różne sposoby, bez skrupułów. Uczniowie mogli także nagrywać swoje wypowiedzi i umieszczać w mediach społecznościowych.
Eksperyment trwał 30 dni, a rezultaty mówią same za siebie – chwalona roślina podrosła, wyglądała zdrowo. A druga – nękana werbalnie, wyraźnie zaczęła więdnąć. Dla niedowiarków dodamy, że obie rośliny miały takie same warunki i opiekę: odpowiednią ilość słońca, wody, nawilżenia powietrza. Myślicie, że tego typu akcja przyniesie pożądane skutki w postaci ograniczenia zjawiska bullyingu w szkołach i nie tylko?