Geniusz – to pierwsze określenie, jakie przychodzi do głowy na myśl o tym piekielnie uzdolnionym, pracowitym i wyjątkowo pomysłowym artyście. Każdy dźwięk, którego się dotknie, zamienia się w coś ponadczasowego, wykraczając daleko poza sferę tradycyjnego pojmowania muzyki.
Ma dopiero 24 lata i nazywa się Nicolas Jaar…
Dwa lata z rzędu nr 1 w “Top Live Acts of the year” prestiżowego Resident Advisor, własna wytwórnia, wypełniony po brzegi kalendarz występów (w tym największe festiwale), świetnie przyjęty debiutancki album “Space is Only Noise” i zachwyty fanów po każdym wydanym remiksie i produkcji, a do tego świetne recenzje albumu Darkside czyli nowego projektu, który współtworzy.
Seth Troxler mówi o nim “jeden z najbardziej utalentowanych umysłów w muzyce elektronicznej”. Nicolas Jaar, zaczął produkować muzykę zaledwie jako 14-latek, a już 3 lata później zadebiutował na wytwórni Wolf + Lamb Music singlem “The Student”. Kolejne EP’ki artysty ukazywały się na Double Standard Records oraz Circus Company.
Po numery Jaara w swoich kompilacjach sięgały m.in. takie gwiazdy jak Timo Mass (“Balance 017”), Damian Lazarus (“Fabric 54”) czy też Seth Troxler (“Boogy Bytes Vol.05”). To chyba najlepsza wizytówka możliwości producenckich tego zdolnego artysty. Rok 2010 był niezwykle pracowity dla Jaara jeśli chodzi o tworzenie remixów. Może on się poszczycić muzycznymi interpretacjami numerów stworzonych dla Kaspera Bjorke, DJ T., Matthew Deara , Azari&III oraz Ellen Allien.
Choć przyklejono mu etykietkę “muzyka taneczna”, Jaar broni się, wymieniając kolejne punkty z długiej listy inspiracji. Techno, jazz, psychodeliczny rock, hip-hop, nawet fado. Rodzice nie tylko mieli dużo płyt, ale i wywieźli syna na parę lat do Chile, gdzie łyknął również trochę lokalnego dobra.
Nowojorski producent i didżej debiutował płytą w 2011 roku. Nicolas zaintrygował nas przede wszystkim odejściem od klubowych klimatów w autorskich produkcjach, na rzecz kompozycji bardziej atmosferycznych, zróżnicowanych. Wśród swoich inspiracji artysta wymienił m.in. jazz, psychodeliczny rock czy fado i jakkolwiek określić jego styl – debiutancki album “Space Is Only Noise” okazał się przebojem.
“Branża potrzebuje coś mówić. Dlatego o mojej muzyce mówi się, że jest taneczna – pewnie na fali wcześniejszych nagrań, które były bardziej dynamiczne. Ale muzyka, którą robię w studiu – ta, która wypływa ze mnie bez ingerencji z zewnątrz – to jest to, co chciałem zawrzeć na płycie. Coś całkowicie szczerego. Duchy moich dawnych tanecznych nagrań nawiedzają ten album, ale to nie jest płyta stricte taneczna” – tłumaczy.
W 2013 najpierw wraz ze swoim kompanem z projektu Darkside – Dave’m Harringtonem– wziął na warsztat świeżo wydany “Random Acces Memory” Daft Punk, i nagrali (jako jednorazowo przemianowany koncept Daftside) album interpretujący wszystkie kompozycje z ostatniego krążka dwójki paryżan.
Kilka miesięcy Jaar później powrócił z nowym materiałem – składanką promującą otwarcie jego nowej wytwórni płytowej Other People. Wydana we wrześniu kompilacja “Trust” zawiera 13 kawałków m.in. od Willa Epsteina, Quentina Pistola, Acid Pauli, Valentina Stipa czy samego Nicolasa.
Polscy fani talentu Nicolasa Jaara o jego kunszcie i magii występów będą mogli przekonać się dwukrotnie: 25.02 w warszawskim Basenie i 26.02 w poznańskim Pawilonie Nowa Gazownia!