Bliźniacza do Ziemi planeta znajduje się 110 lat świetlnych od nas. Czy jest szansa, że super-Ziemia będzie w przyszłości naszym alternatywnym domem?
W ubiegłym miesiącu internet obiegła informacja o tym, że naukowcy z NASA odkryli podobną, chociaż dwukrotnie większą od Ziemi planetę. Planeta K2-18b leży w gwiazdozbiorze Lwa i krąży dookoła innej gwiazdy.
Według zespołu badawczego z University College London, nowoodkryta planeta ma atmosferę, a także prawidłowy zakres temperatur, na tyle, by mogły na niej zamieszkać istoty żywe.
Super-Ziemia znajduje się jednak znacznie bliżej swojej gwiazdy, niż nasza od Słońca, co oznacza, że pełne okrążenie trwa znacznie krócej – 33 dni, podczas gdy u nas zajmuje to 365 dni.
Dzięki wykorzystaniu specjalnych narzędzi, potwierdzone zostało również, że na planecie znajduje się para wodna. Naukowcy sądzą, że K2-18b ma w swojej atmosferze od 0,01 do 50% wody.
To jedyna planeta, którą znamy poza Układem Słonecznym z odpowiednią temperaturą dla ciekłej wody, co czyni ją najlepszym kandydatem do zamieszkania przez ludzi – powiedziała Dr Angelos Tsiaraas, członek zespołu Centrum Egzochemii Kosmicznej UCL.
W ciągu kolejnych 10 lat nowe teleskopy będą w stanie ustalić, czy atmosfera K2-18b zawiera gazy, które mogą być wytwarzane przez żywe organizmy.
Nie radzimy się jednak za bardzo ekscytować wizją przeprowadzki na nową planetę, ponieważ 110 lat świetlnych oznacza około 5 940 000 lat podróży w jedną stronę.