Lata 90. to nie tylko hity, na których emisję z niecierpliwością czekało się słuchając ulubioną stację radiową bądź kanał muzyczny prezentujący teledyski, ale i koszmarne kawałki, przez które przyciszało się radio czy wyłączało się MTV. Pamiętacie je? Zebraliśmy dla Was najbardziej przypałowe piosenki lat 90.
Najbardziej przypałowe piosenki lat 90. – TOP 5
Las Ketchup – Asereje
Zestawienie ‘najbardziej przypałowe piosenki lat 90.’ zaczynamy od utworu Las Ketchup. Nic Ci nie da wypieranie się, my i tak wiemy, że do dzisiaj pamiętasz układ taneczny do tej piosenki. Las Ketchup zostanie z Tobą do końca życia, tak jak to specyficzne wymachiwanie rączkami. Hit szkolnych dyskotek i pierwsza lekcja udawanego hiszpańskiego. Najpiękniejsze wspomnienia!
O-Zone – Dragostea Din Tei
Maryja-hi, Maryja-hu, Maryja-ho, Maryja-haha. Minęło ponad 10 lat, a my nadal nie mamy pojęcia w jakim języku śpiewają chłopaki. Numa-numa jej!
Mr. President – Coco Jambo
Najlepszy antydepresant, jaki kiedykolwiek powstał. Teledysk przenosi nas na rajską plażę, na której kusicielem okazuje się przystojny Afroamerykanin. Tylko właściwie o czym jest ta piosenka?
Aqua – Barbie Girl
Aqua, mamy nadzieję, że zmieniliście dilera! Okropność. Teledysk, muzyka, przekaz. 1/10. Jeden punkt za stworzenie kiczu, którego słuchać będą miliony.
Loona – Bailando
Listę ‘najbardziej przypałowe piosenki lat 90.’ kończymy kawałkiem Loony. Coś cudownego! Z tej piosenki płynie tyle emocji, że nie da się jej skrytykować.
Tekst: Basia Dudek