Mydło węglowe: chwilowy trend, czy zdrowy wybór?

Kawałek węgla

W ostatnim okresie kobiety coraz częściej dla poprawy swojego wyglądu oraz samopoczucia korzystają z siły natury zawartej w kosmetykach leczniczych. Są to najróżniejsze kosmetyki.

My chcielibyśmy przedstawić coraz bardziej popularne czarne mydło. Mydło węglowe jest ostatnio hitem sprzedaży, ale w pełni na to zasługuje.

Węgiel aktywny ma wiele zastosowań. Nasze babcie, stosowały go jako lek na zatrucie pokarmowe, stany gorączkowe czy krwotoki.

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Czarne mydło jest produktem pielęgnacyjnym. To bardzo rzadko spotykany rodzaj mydła zawierającego aktywny węgiel drzewny. Każdy produkt robiony jest ręcznie, a składniki w nim zawarte są w 100% naturalne. W swoim składzie poza aktywnym węglem ma także naturalne, roślinne tłuszcze.

Aktywny węgiel drzewny ma właściwości bakteriobójcze, oczyszcza skórę z nieczystości i toksyn. Dzięki temu skutecznie usuwa miejscowe drobnoustroje. Dodatkowo łagodzi podrażnienia i przyspiesza gojenie zranień. Mydło węglowe rozjaśnia koloryt skóry oraz likwiduje drobne przebarwienia. Doskonale nadaje się do mycia całego ciała oraz włosów. Systematycznie stosowane odżywia je i wzmacnia. Pozostają miękkie i naturalnie lśniące. Ciekawostką jest także to, że może być również używane do mycia zębów. Węgiel ma właściwości delikatnie wybielające.

O czym należy pamiętać, używając mydła z aktywnym węglem?

Mydło węglowe. Mydło węglowe: chwilowy trend, czy zdrowy wybór?

  1. Nie powinno po użyciu pozostawać w wodzie ani w pomieszczeniu wilgotnym.
  2. Po użyciu powinno dokładnie wyschnąć w mydelniczce, w której nie gromadzi się woda lub zawiesić je na sznureczku.
  3. Powinno być przechowywane w miejscu suchym, chłodnym i nienasłonecznionym.

Mamy nadzieję, że pomogliśmy!

Tekst: Kasia Tilda Frąckowiak

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News