„Od śmierci nie można uciec”. To właśnie ta myśl przyświecała autorowi ręcznie rzeźbionych mydeł.
Jak twierdzi Eden Gorgos, „czaszki, które się na nich pojawiły, to symbole ulotności życia”. Pomimo, że wyroby przypominają nam o czymś negatywnym, są urocze: nie tylko w wersji białej i szarej, ale również błękitnej, żółtej, różowej i zielonej. Mydła są perfumowane – pachną cytrusami, ziemią i zmysłowymi kwiatami. Do ich wykonania użyto kokosowego olejku, barwionego naturalną gliną, ziołami i kwiatami.
Bez względu na ukryty przekaz, wyglądają jak małe dzieła sztuki.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍