Lato to sezon festiwali. Myśląc o zachowaniu bezpieczeństwa większość z nas ma na uwadze ochronę przed słońcem i ograniczenie w ilości przyjmowanego alkoholu lub narkotyków. Niestety, jak pokazują brytyjskie badania, głównie kobiety biorące udział w festiwalach są narażone na różne formy molestowania seksualnego.
Pomiędzy 4 a 6 czerwca br. YouGov na zlecenie Press Association przeprowadziła internetową ankietę, w której wzięło 1188 bywalców i bywalczyń brytyjskich festiwali. Jak pokazują badania, imprezy tego typu sprzyjają atakom o charakterze seksualnym. Najbardziej narażone na niechciane zachowania seksualne, są kobiety poniżej 40 roku życia – 43 proc. w porównaniu do 30 proc. kobiet generalnie i 22 proc. ogółu festiwalowiczów. Najczęstszą formą molestowania były werbalne zaczepki o charakterze seksualnym oraz natrętny taniec zawierający np. elementy ocierania się. 4 proc. kobiet i 2 proc. mężczyzn doświadczyło przemocy seksualnej podczas swej nieprzytomności lub snu, a aż 11 proc. kobiet i 3 proc. mężczyzn będąc całkowicie świadoma.
Wykrywalność tego typu zachowań jest znikoma. Wynika to m.in. z masowego charakteru imprez oraz anonimowości sprawców (w 70 proc. przypadków napaści i nękania sprawca był osobą nieznaną), co sprawia, że tylko 2 proc. ofiar składa doniesienia o tego typu incydentach na policję. W przypadku mężczyzn okazuje się, że służby porządkowe festiwali cieszą się ich dużym zaufaniem – niepożądane sytuacje o charakterze seksualnym zostały zgłoszone obsłudze festiwali przez 19 proc. mężczyzn. Niestety tylko 1 proc. kobiet dokonywał podobnych działań.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Zaniepokojone otrzymanymi wynikami ankiety Press Association skontaktowało się z 21 największymi festiwalami w Wielkiej Brytanii, by omówić badanie i dowiedzieć się jak wygląda kwestia przepisów i polityki bezpieczeństwa prowadzona na ich wydarzeniach. Zarówno Glastonbury (podczas jego poprzednich edycji policja odnotowała m.in. dwa gwałty i dwie napaści na tle seksualnym), jak i Reading and Leeds, Creamfields, Latitude i RiZE and Wireless odmówiły komentarza. Odpowiedź na zapytanie PA przesłało tylko 5 festiwali, w tym The Green Man, którego rzecznik oświadczył: „Stewardzi są na swych stanowiskach podczas całego festiwalu i są przeszkoleni w zakresie zgłaszania wszelkich aktów nękania lub przemocy do służb bezpieczeństwa.[…]”. W podobnym tonie wypowiedział się również rzecznik prasowy Bestival, który skomentował pytanie PA, mówiąc: Mamy protokół Redukcji Szkód z policją w Dorset i innymi agencjami, które mają na celu rozwiązywanie takich problemów.
Powszechność ataków na tle seksualnym nie dotyczy jednak tylko Wielkiej Brytanii. W tym roku pierwszy raz nie odbędzie się szwedzki festiwal Bråvalla. Bezpośrednim powodem odwołania imprezy jest liczba gwałtów i napaści na tle seksualnym, do których dochodziło rok po roku. Jak podaje policja w Östergötland, w roku 2017 na tym największym w Szwecji festiwalu muzycznym doszło do 23 zgłoszonych napaści na tle seksualnym i 4 gwałtów. W roku 2016 na tym samym festiwalu miało miejsce 5 zgłoszonych gwałtów i 12 napaści na tle seksualnym, co skłoniło brytyjski zespół Mumford & Sons do odwołania swego występu w geście protestu. Na decyzję organizatorów festiwalu zareagował również premier Szwecji Stefan Lofven, który powiedział m.in., że na szwedzkich festiwalach muzycznych powinno się zastosować monitoring na większą skalę, a policja winna jest dołożyć więcej starań w śledztwach związanych z przestępczością na tle seksualnym. Na festiwalu Bråvalla bawiło się zazwyczaj od 40 do 50 tys. osób.
Dane dotyczące gwałtów i przypadków molestowania na letnich festiwalach w Polsce nie są dostępne.
Tekst: Sylwia Schwarz