Agencja No Agency New York postanowiła pokazać swoje modelki, w nieco inny sposób, tworząc sesje zdjęciowe, których realizatorami były one same!
Zamiast zatrudniać profesjonalnych fotografów, agencja postanowiła wykorzystać własne zasoby, stawiając swoje modelki – Remy Holwick i Gabriette , po drugiej stronie obiektywu. Efekt? W pełni zadowalający, bo zdjęcia choć nieprofesjonalne, okazały się być strzałem w dziesiątkę.
Agencja została stworzona, by dać talentom szansę na rozwój, wykraczający poza granice modelingu […] Okazało się, że nie potrzebujemy ludzi z zewnątrz by się dobrze zaprezentować, daliśmy swoim modelkom ogromną szansę, by mogły same w pełni, pokazać się z jak najlepszej strony – wyjaśnia Alex Tsebelis, współzałożycielka agencji.
Czytaj również: Najlepsze polskie agencje modelingowe
To była szansa dla nas wszystkich, by pokazać się takimi, jakimi same siebie widzimy, czego nie robimy za często – mówi Holwick. Jesteśmy tu po to, by dać innym poczucie piękna i miłości – opowiada Gabriette.
Cały projekt ma na celu pokazanie mocy kreatywności kobiet, zaczynając od make-upu, przez stylizację, na fryzurach kończąc. To poziom kreatywności pokazuje, kim człowiek naprawdę jest, jaką ma w sobie energię i jakie przeżycia za sobą. Właśnie to, tworzy talent takim ciekawym do pracy, będąc modelką – wyjaśnia Tsebelis.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
Tekst: Kacper Trzeciak