Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego wszystkie piosenki puszczane w radio, utrzymują się na listach przebojów tak długo? Albo co sprawia, że za każdym razem, słuchając nowego kawałka, macie wrażenie, że już wcześniej go słyszeliście? W końcu znamy odpowiedź na te pytania!
Nie jest tajemnicą, że songwriterzy, producenci i wytwórnie muzyczne doskonale wiedzą, co nam się podoba. Twórcy muzyki popularnej posiadają nawet wzór, dzięki któremu mogą stworzyć murowany hit. Wystarczą do tego zaledwie cztery, powtarzane w kółko akordy. Co z tego, że utwór będzie przypominał większość przebojów puszczanych w radio – liczy się tylko to, aby dotrzeć na szczyt listy.
Okazuje się, że nie tylko melodia jest kluczem do sukcesu. Kojarzycie wesołe i irytujące, okrzyki Katy Perry w California Gurls albo Carly Rae Jepsen w piosence Good Time? To właśnie dzięki nim, te piosenki mają ponad 200 milionów wyświetleń na YouTubie.
Na to zaskakujące odkrycie wpadł Patrick Metzger, muzyk pochodzący ze Stanów Zjednoczonych. Na swoim blogu, w szczegółowy sposób opisał na jakiej zasadzie działa „Millennial Whoop”, czyli sekwencja dźwięków, która rozłożona jest między piątą a trzecią nutą tonacji dur. Występuje na zmianę i najczęściej śpiewana jest przez wokalistów, właśnie w postaci radosnego „Woah-oh-oh”.
Jeżeli chcecie sprawdzić, którzy wykonawcy w swoich piosenkach wykorzystali „Millennial Whoop” to poniżej prezentujemy wideo, ale uwaga – słuchacie tego na własną odpowiedzialność. Gwarantujemy, że po przesłuchaniu poniższego linku i przeczytaniu tego tekstu, zaczniecie słyszeć ten motyw wszędzie, gdzie tylko się da.
Tekst: Olga Retko