W pracy nie zawsze jest kolorowo, wszyscy to wiemy. Zdarzają się sprzeczki, plotki i inne dramaty dnia codziennego.
Jeden z pracowników pewnej wypożyczalni samochodów postanowił sam zadbać o dobrą atmosferę w firmie i wyeliminować negatywne emocje. Wiadomo, że cel uświęca środki, więc chłopak zaczął regularnie dodawać LSD do napojów kolegów z pracy.
19-latek został zatrzymany przez policję, gdy dwóch z jego współpracowników zgłosiło się do szpitala z objawami takimi jak dreszcze i zawroty głowy.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Po przesłuchaniu chłopak bez wstydu przyznał, że tego dnia dodał dwóm kolegom do wody LSD, a trzeciemu do kawy — ponieważ czuł od nich negatywną energię. Niestety ani policja, ani pracodawca nie docenili starań tego młodego człowieka i został on natychmiast zwolniony z firmy. Jak to mówią: dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.
Czytaj również:
– Kompendium wiedzy: co warto wiedzieć na temat LSD?
– W trosce o środowisko, diler postanowił dostarczać narkotyki w eko-opakowaniach