Chociaż Ramasan ma dopiero jedenaście lat, spoczywa na nim ogromna odpowiedzialność. Według czeczeńskiej tradycji stał się właśnie mężczyzną stojącym na czele domu, który zamieszkuje razem z matką i dwiema młodszymi siostrami. Domu nietypowego, bo umiejscowionego na przedmieściach Wiednia, w tytułowym obozie dla uchodźców Macondo, istniejącym od lat 50. XX wieku.