Kowal, a jednocześnie fotograf z Oslo — Tobbe Malm, pokazał światu jak widzi współczesną sztukę. Wykorzystując stare śruby wyprodukował fantastyczne rzeźby, które opowiadają niesamowite historie. Spostrzegł, że forma śrub jest bardzo podaobna do ludzkich sylwetek. Jak mówi: “ludzie są moją inspiracją i natchnieniem”. Malutkie dzieła sztuki prezentują się kapitalnie. Aż strach pomyśleć jak wyglądały ręce autora po zakończeniu projektu.