Legenda komedii odchodzi na emeryturę

Praktycznie wszystkie periodyki czy stacje telewizyjne w Stanach pokazują dzisiaj postać Davida Lettermana. Wczoraj kanał CBS wyemitował ostatni 6028 odcinek talk show „Late Show with David Letterman”. Był to program ikoniczny, który przez lata budował swoją markę, wprowadzał wiele innowacji i prezentował nowe podejście do komediowych talk show. Gośćmi Lettermana byli prawie wszyscy najważniejsi celebryci, niektórzy występowali tu nawet kilkanaście razy. Teraz, po 22 latach prowadzenia programu, emisja się kończy. Nowy „Late Show” we wrześniu tego roku ma prowadzić Stephen Colbert.

Kariera Davida Lettermana jako prowadzącego talk show zaczęła się w 1982 roku, od programu „Late Night with David Letterman” emitowanego na kanale NBC. Jego pierwszym gościem była kultowa postać i niesforne dziecko Hollywood, Bill Murray. Programy tworzone przez Lettermana wprowadziły nową jakość do telewizji. Jego inteligentny i celny żart stał się elementem charakterystycznym jego programów. Poza tym cechował się trudnymi pytaniami do gości wszelakiej maści.

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej

1993 rok przyniósł nieoczekiwany zwrot w karierze prezentera. Był typowany do prowadzenia najpopularniejszego wieczornego talk show, jakim jest „The Tonigh Show”. Jednakże ostatecznie jego gospodarzem został Jay Leno, a obecnie prowadzi go Jimmy Fallon. Letterman dostał propozycje ze stacji CBS i tak narodziło się „Late Show with David Letterman”. Mimo że jest legendą komedii i prawdziwym innowatorem, nigdy jego programowi nie udało się dorównać popularnością do „The Tonight Show”. Część amerykańskich dziennikarzy uważa, że Letterman, pomimo bycia legendą komedii, nigdy nie był jej królem.

W takim razie co takiego sprawiło, że możemy mówić o nim jako o ikonie? Przede wszystkim „Top Ten List”.  Jest to lista 10 rzeczy, zdań czy czegokolwiek by nie wymyślono. Szczególnie dobrze wspominane są listy 10 rzeczy, które brzmią „cool” wypowiadane przez Snopp Dogga oraz 10 rzeczy, na które Jim Carrey zawsze mówi tak. Ważnym elementem były też „Stupid Pet Tricks”, gdzie w trakcie programu pokazywane były ciekawe i dziwne sztuczki z wykorzystaniem zwierząt. I nie chodzi tu tylko o pieski czy kotki. Były też na przykład wielbłądy, konie, a nawet gepardy.

Program stał się też miejscem wielu głośno komentowanych wydarzeń, które wydarzyły się na antenie „Late Night Show”. Pośród nich można wymienić Drew Barrymore, która kiedy dowiedziała się, że David ma urodziny, bez wahania wskoczyła na stół i odsłoniła przed nim swoje piersi. Innym zapadającym w pamięć wydarzeniem był odcinek, w którym gościł Joaquina Phoenixa w 2009 roku. Aktor, który wtedy nie był zbyt rozmowny i wyglądał na zestresowanego nastolatka w trakcie odpowiedzi z niemieckiego, zarzekał się, że skończył z aktorstwem i chce zostać raperem. Okazało się, że Phoenix ukartował swój wizerunek pod film „I’m Still Here” (btw polecam!).  W historii Ameryki z kolei zapisał się odcinek z 17 września 2001 roku. Letterman miał prowadzić program komediowy, zaledwie kilka dni po zamachach na WTC. Prowadzący wygłosił wtedy monolog, który do dzisiaj jest wyjątkowo dobrze wspominany i komentowany.

Ostatni odcinek show Lettermana był pewnego rodzaju klamrą kompozycyjną. Jego ostatnim gościem był nie kto inny, jak Bill Murray. Teraz za przyszłość programu będzie odpowiedzialny Stephen Colbert. Jak przyznaje Letterman – nie miał on wpływu na to kto będzie jego następcą, jednak wierzy, że obecnie Colbert będzie ciekawą alternatywą zarówno dla Fallona, jak i innego wieczornego komika, Jimmy Kimmela. Zapewne wiele osób będzie tęsknić za starym show, ale miejmy nadzieje, że nowy prowadzący udźwignie pokładane w nim oczekiwania.

tekst | Karol Sobczak