By uczcić tegoroczny Paris Fashion Week, Mattel, firma produkująca lalki Barbie, podjął współpracę z jedną z najbardziej kreatywnych i najczęściej zatrudnianych wizażystek, Pat McGrath. Razem stworzyli cztery olśniewająco piękne lalki, inspirowane kreacjami prosto z najbardziej pamiętnych wybiegów i czerwonych dywanów.
Artystka pracuje dla największych magazynów i jest autorką makijażów z topowych okładek, sesji zdjęciowych i pokazów. Od lat tworzy nowe beauty trendy i jest odpowiedzialna za wiele pokazowych wizaży. Współpracowała z takimi domami mody jak Prada, Dolce & Gabbana, czy Giorgio Armani. Ostatnio z kolei zdecydowała się wykonać makijaż chyba najbardziej rozpoznawalnej twarzy na świecie – twarzy Barbie. Plastikowe modelki zadebiutowały na instagramie Barbiestyle na początku października, pokazując zupełnie nieznane oblicze marki.
Wygląd pierwszej z dziewczyn został wykreowany na podstawie prac McGrath, zaprezentowanych w 2013 roku podczas gali MET, której temat brzmiał: „Punk: Chaos to Counture”. Barbie z grubymi czarnymi kocimi kreskami, zaczesanym na bok hebanowymi włosami i wysadzaną klejnotami wargą, pokazała prawdziwy punkowy styl. W przeciwieństwie też do wszystkich lalek, które widzieliśmy wcześniej, ta posiada jeszcze coś zupełnie unikatowego – kolczyk w nosie.
Ucieleśnieniem drugiej lalki jest modelka Jessica Stam. Ten abstrakcyjny makijaż został wykonany do okładki magazynu i-D około roku 2004. Barbie ma wystrzyżony kawałek głowy, czerwone usta oraz niebieski cień o mocnym konturze, z żółtym „skrzydełkiem” po lewej stronie.
Oczywiście lalki muszą mieć też trochę blasku! Ta Barbie posiada prawdziwe kryształki Swarovskiego, nabijane wzdłuż linii rzęs i śliwkowe usta. Jest to z pewnością najwyższy poziom klasy, na jaki tylko może sobie pozwolić 11,5 calowa zabawka.
I w końcu ostatnia z dziewczyn – dystyngowana i delikatna. Jej stylizacja wzorowana jest na jednej z kreacji jesiennej kolekcji Atelier Versace z ubiegłego roku. Lalka ma postrzępioną grzywkę, turkusowe powieki i matowe usta. Jest najprostsza i najmniej wyzywająca z nowej linii.
Wszystkie cztery Barbie zadziwiają precyzją wykonania i szykiem prezentowanych ubrań. Czyżby producentom nie wystarczyło, że posiada ona miano ikony kultury masowej? Czy idealnie wymodelowana, długonoga Barbie ma szansę stać się także ikoną świata mody?
tekst | Agata Wojciechowska