Ładne piosenki i wp*erdol. Superhuman Like Brando zdradzają 5 powodów, dla których ich płyta nie miała prawa się ukazać

30 listopada ukazał się debiutancki krążek zespołu, które powstanie było wynikiem zrządzenia losu i nikt nie wie, jak to się stało.

Karpiuk, Moskal i Traczyk, czyli Superhuman Like Brando. Debiutancki album, który dla utrwalenia nazwy zespołu w umysłach odbiorców, nosi tytuł Superhuman Like Brando to jedenaście numerów, które można zapamiętać z chwytliwych refrenów i popowych melodii, z grungowej wściekłości i rock and rollowej energii. To podróż po nocnej Warszawie, opowieści o miłościach, tęsknotach i nadziejach, zagrane raz z niemal dream-popową czułością, a raz z punkową furią. Muzyka SHLB nie sięga do żadnych oczywistych wzorców. Każdy znajdzie w niej odniesienia na miarę swoich muzycznych doświadczeń. Album promuje singiel Taksówkarz.

Zespół przedstawił 5 powodów, dla których płyta nie miała prawa się ukazać:

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


  • Jeden z realizatorów prawie umarł.
  • Jeden z muzyków prawie umarł.
  • Płyta była nagrywana w trzech studiach, przez trzech różnych realizatorów, masterowana przez trzech różnych masteringowców. Jeden z nich prawie umarł.
  • W trakcie sesji nagraniowej Wojtek Traczyk wyjechał na miesiąc w skały. Wszyscy się bali, że tam zginie i umrze.
  • Moskal nie znosi dziennikarzy, Karpiuk jest dziennikarzem, a do tego wszyscy myślą, że Traczyk gra tylko jazz.

Na szczęście wszyscy żyją, mają się dobrze, a płyta jest już dostępna.

To są ładne piosenki i wpierdol (można wykropkować). Staraliśmy się, żeby w równych proporcjach. Żeby to było trochę schizofreniczne, raz cicho, raz głośno, raz z miłością, a raz z wkurwem (można wykropkować) – mówi Karpiuk o płycie.

Nie było żadnego pana producenta, żadnej gwiazdy z telewizji, tylko zespół. Pamiętacie jeszcze czasy, kiedy były prawdziwe zespoły rockowe? – dodaje Moskal.

Album został wydany pod szyldem wytwórni Nextpop. Zespół z premedytacją zrezygnował z producenta albumu. Autorką okładki jest Rachel Wood.

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News