Wszyscy przechodziliśmy przez ten moment, gdy po wizycie u kosmetyczki, czy fryzjera nie do końca byliśmy zachwyceni efektem jaki zobaczyliśmy w lustrze na naszej twarzy lub głowie. Jednak pewna kobieta w Anglii postanowiła w takiej sytuacji zadzwonić na policję.
Ludzie dzielą się na dwie grupy: tych, którzy nawet, jeśli są niezadowoleni z efektu uśmiechną się i powiedzą: tak, jest super. I tych, którzy wybuchną niczym reaktor jądrowy, siejąc zniszczenie dookoła. Policja w Machesterze ostatnio dostała telefon od niezadowolonej klientki salonu kosmetycznego, która mówiąc delikatnie, nie była zachwycona z tego, jak wyglądały jej brwi po zabiegu.
Hej Kochanie, dzwonię, żeby zgłosić przestępstwo. Chodzi o to, że wczoraj robiłam brwi u takiej jednej kosmetyczki. Chciałam je tylko wyregulować i pofarbować. Zaufałam jej, a ona mnie skrzywdziła – powiedziała kobieta policji.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Funkcjonariusz policji próbował wyjaśnić kobiecie, że sprawa w której dzwoni nie wymaga interwencji policji, jednak kobieta nalegała, że jest to pogwałcenie wszelkich standardów i jeśli policja tego nie załatwi, to ona sama weźmie sprawę w swoje ręce. Mimo to, policja nie wszczęła żadnego działania w tej sprawie. A szkoda, liczyliśmy na dalszy rozwój tej historii…