Kawałki, które kochaliśmy 10 lat temu

Trzy blondynki ubrane w takie same bluzki

Gwiazdy jednego hitu. Bez nich nie mogła się odbyć żadna szkolna dyskoteka, a nastoletnie serce wyleczone. Odświeżyliśmy sobie pamięć w formacie .mp3 i wybraliśmy dla was kilka perełek, które przypomną wam o tych szalonych muzycznie czasach.

  1. Trzynastolatka, która śpiewa, że nie będzie twoją mamusią

Powiedzmy sobie szczerze, 10 lat temu nikt z nas za bardzo nie zwracał uwagi na to, o czym jest piosenka. Słuchając tego kawałka dzisiaj, wiedząc, że Amy Diamond miała wówczas trzynaście lat, sytuacja robi się co najmniej niezręczna. „Nie mam czasu na przelotne miłostki, potrzebuję czegoś więcej niż tylko zabawy, bo piszę się tylko na coś poważniejszego”, serio?

2. Coś tam, coś tam, GASOLINA

Oferta pracy w HIRO

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Ustalmy jedno: nie zagłębiajmy się w to, o czym jest ten tekst. Jest po hiszpańsku, to wystarczy. W teledysku są skąpo ubrane panie bujające tyłeczkami, gansta-elo wokalista, policja, spluwy — czego chcieć więcej? No i słowo, które możemy śpiewać, czyli GASOLINA. Takich kawałków już nie ma i nie będzie, nawet nie próbujcie udowodnić, że jest inaczej.

3. Gdy bycie celebrytko-modelko-aktorko-projektanką to za mało

Nie będziemy niemili i nie napiszemy, że Paris zrobiła karierę tylko dlatego, że ma na nazwisko Hilton. Ta piosenka zasługiwała na sukces, sama wokalistka również. Jeśli myślicie, że to wszystko takie proste, to spróbujcie położyć się w 30-stopniowym upale, wyginać się i jeszcze udawać, że śpiewasz. Ciężka praca.

4. Tu zaczęła się nasza miłość do country

Właściwie to nie tylko country, bo piosenka Amy Macdonald jest zaliczana również do indie pop i co ciekawe, rocka. Ważne, że wszyscy nuciliśmy ją pod nosem, mniej więcej na zasadzie: „ent ju singing de songs, dlksmfesklmrflsemrfeklsmfrslfse, łere ju gona slip tuna-a-jt„. I było fajnie.

5. Zanim fitness stał się modny

Trzeba przyznać, że oglądanie tego teledysku, gdy miało się naście lat było niezręczne. Te wszystkie półnagie panie prężące się w rytm muzyki Erica Prydza. Dodajmy też, że ktokolwiek chociaż raz był na jakichkolwiek zajęciach z fitnessu, ten wie, że to wcale tak nie wygląda.

6. Pięciu kolesi śpiewających o tej samej niewiaście

Stare, dobre boysbandy. Wszyscy śliczni jak z obrazka z równie pięknymi głosami na lekkim autotunie. Trzeba przyznać, że szczęściara z tej całej Marii. No drogie panie, przyznajcie, która z was by nie chciała, żeby pięciu mężczyzn jednocześnie śpiewało wam miłosną serenadę?

7. Kto pamięta atomowe kociaki?

Skoro był boysband, to czas na girlsband. Nie wiemy, co aktualnie robią te panie, ale ich pięć minut sławy raczej już się skończyło, a szkoda. Teraz już nie ma takich układów tanecznych, takich efektów, wszystko jest takie smutne i takie mainstreamowe. Zaraz napiszemy petycję o powrót tych gwiazd na scenę.

8. O tej, która chciała być konkurencją dla Beyoncé

Właściwie wtedy jeszcze dla Destiny’s Child. Nawet jeśli nie pamiętaliście o kawałku „Superstar”, to w tym momencie powinien on samoistnie zabrzmieć w waszych uszach. Była to chyba jedna z niewielu piosenek tamtych czasów, która w miarę niepretensjonalnie mówiła o darzeniu kogoś uczuciem, a można nawet stwierdzić, że miała „ziomalski vibe„.

9. Wkurzona laska, która śpiewa o rozstaniu na środku szkolnego korytarza

Jojo w chwili nagrywania tego jakże emocjonalnego kawałka była tylko nieco, bo o rok starsza od wymienionej wcześniej Amy Diamond. W tym wypadku jednak tekst wzbudza mniejsze zmieszanie. To po prostu bardzo dobra piosenka na przeżycie fazy, gdy darzymy naszego byłego oceanem nienawiści.

10. Ten moment, gdy twoim idolem była żaba

Nie chcemy nawet rozumieć fenomenu i uwielbiania, jakim darzyliśmy ten dziwny wytwór animacji komputerowej. W szczytowym momencie kariery Crazy Froga, można było mieć z nim wszystko: tapety, animowane wygaszacze ekranu (to był już lans w czystej postaci), a także polifoniczne i monofoniczne dzwonki. Dla wiernych fanów wstawiamy bonus w postaci linka do tekstu. Tak, tekstu.

Tekst: Klarysa Marczak

4,7/5 - (3 votes)

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News