KARI wydała album, który zmieni Wasze myślenie o muzyce pop ?

Dziewczyna ubrana w czarny biustonosz, czarną kurtkę i czarny chocker trzyma kwiatek na wysokości oka

Analogowe syntezatory, unikalna melodyka, a przede wszystkim naturalność – to właśnie KARI. Jej muzyka przywołuje skojarzenia z takimi artystami jak: The Knife, MØ, London Grammar czy Björk. Poznajcie album „I Am Fine”.

Dla fanów KARI nowa płyta może być niemałym zaskoczeniem. I Am Fine to kolejne naturalne wcielenie wokalistki, ale w zupełnie innym stylu. Dla poszukujących nowych brzmień́ i nowoczesnej produkcji to okazja do odkrycia jednej z najbardziej oryginalnych polskich artystek muzyki pop.

Artystka w swoim dorobku ma dwie autorskie płyty Daddy Says I’m Special (2011, Nextpop) i Wounds And Bruises (2013, Nextpop). Nowy album zawiera 11 utworów, które powstały we współpracy z gitarzystą zespołu KARI –  Ryan’em Carins’em, który jest autorem większości tekstów. Producentką płyty jest sama KARI, natomiast do kilku utworów zaprosiła do współpracy brytyjskich producentów muzyki elektronicznej – Thomasa Trueman’a oraz Mountain Range.

Oferta pracy w HIRO

Lubisz tematy związane z muzyką, filmem, modą i chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


A czy są wśród Was fani serialu Stranger Things? Jeśli tak, to musicie wiedzieć, że soundtrack z serialu był dla zespołu wielką inspiracją podczas nagrań w studio. Przemyślane aranżacje oraz styl kompozycyjny Kari sprawiają, że I Am Fine trudno odróżnić od najnowszych produkcji zachodnich.

Za stronę̨ wizualną albumu I Am Fine, podobnie jak przy poprzedniej płycie KARI, odpowiada Zuza Krajewska. Album jest już dostępny na platformach streamingowych Tidal oraz Spotify.

Okładka płyty KARI

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News