Niedawno w Kanadzie przeszła ustawa umożliwiająca obywatelom kraju używania konopi indyjskich w celach rekreacyjnych. Pierwsi start-upowcy właśnie zakasali rękawy i proponują… piwo konopne!
Sceptycy mogą zarzucić na początku, że przecież już na rynku istniały piwa z dodatkiem oleju z konopi, więc co to za nowość? I tu niespodzianka. Piwo konopne Province Brands proponowane przez kanadyjski start-up będzie w stu procentach tłoczone z konopi, wykorzystując do tłoczenia jej łodygi i korzenie.
Pomysłodawca konopnego piwa zdradził Guardianowi, że trunek posiada pikantny smak i jest mniej słodki od typowego piwa. Dodatkowo, w przeciwieństwie do większości produktów spożywczych zawierających konopie, szybciej uderza do głowy, jeśli wiecie, co mamy na myśli.
Oczywiście, nawet jeśli start-up się powiedzie, to na próżno będzie szukać trunku w Polsce, dopóki nie zmieni się prawo w tej kwestii. Ale pomarzyć zawsze można, nie?