Są takie imprezy, podczas których pot z klubowiczów leje się strumieniami, a nogami w rytm muzyki przebiera się szybciej na parkiecie niż Usain Bolt na bieżni. Kto nie słyszał o Wixapolu, niech szybko nadrabia braki, bo już jutro gabbery ponownie spadają do Nieba, gdzie odbędzie się jedyna słuszna wixa.
Wixapol na tle innych imprez, które dzieją się w Warszawie, to nasz powód do dumy, a jego popularność z dnia na dzień coraz bardziej rośnie. Zresztą kogo to dziwi? Na imprezach organizowanych przez wesołą załogę Wixapolu stroboskop bije po oczach tak mocno, że lepiej przyjść w okularach przeciwsłonecznych, a z głośników wydobywają się dźwięki, które mają więcej uderzeń na minutę niż Szpilka na ringu. Co tu dużo mówić – istny rave wypełniony solidnymi gaberami w najlepszym możliwym wydaniu.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Krążą plotki, że na ostatniej imprezie w warszawskim Niebie nie było czym oddychać, a na parkiecie można było sunąć na potowej ślizgawce niczym na lodowisku. Jak będzie tym razem? Nie inaczej, bo prosto z Mediolanu ściąga do Warszawy ekipa Gabber Eleganza, która mogłaby dla nas na stałe przenieść się do stolicy, więc spodziewajcie się powtórki z rozrywki urozmaiconej oczywiście polskim akcentem. Pamiętajcie tylko koniecznie o porządnym nawodnieniu oraz rozgrzewce, bo na Wixapolu można stracić nie tylko wzrok i słuch, ale i głowę.
Zobacz też: “Na wixę chodzę w dresie. Witajcie w świecie szelestu”