Każdy z nas przynajmniej raz w życiu chciał nieco zaoszczędzić i wynajął jeden z tańszych hoteli dostępnych w ofercie wypoczynkowej. Dla jednych skończyło się to lepiej, dla drugich gorzej.
Powodów mogło być wiele – chcieliście zaoszczędzić, lepsze hotele były już pełne, albo po prostu nie czytaliście recenzji. Dzień przyjazdu nadszedł i… czekały na Was niespodzianki. Jakie? Może liczycie na opowieści rodem z hotelowych horrorów, ale nie tym razem.
Zaczynając od windy, gdzie trzeba wcisnąć 6, by wjechać na 2 piętro, czy okno bez okna – zaczynajmy naszą podróż przez najgorsze hotelowe niespodzianki, jakie zastali wczasowicze z całego świata. Pamiętajcie – im dalej w dół strony, tym gorzej. Zapnijcie pasy!