Monochromatyczne, minimalistyczne widoki, to perfekcyjnie współgrające tło dla odważnych form, które przybrały ubrania ekskluzywnych marek. Futurystyczne projekty zostały połączone z technicznymi materiałami i fakturami, by stworzyć stylizacje, które odwzorowują i naśladują tereny Islandii. Wszystko to zostało uchwycone przez fotograf Karry Dean.
Białe kombinezony przypominające ubrania ochronne noszone w trakcie epidemii odzwierciedlają śnieg i lodowce. Czerwone anoraki to przeniesienie na materiał gorącej lawy z czynnych w tym rejonie wulkanów. Z kolei czarne, błyszczące plastikowe komplety to aluzja do chmur pyłu wulkanicznego i skał, które w większości tworzą ten tajemniczy krajobraz.
Trzeba przyznać, że srebrny oversizowy płaszcz z żółtymi elementami czy przezroczyste kombinezony to raczej ubrania niedostępna dla zwykłych śmiertelników.
Jeżeli już mowa o ludziach i pierwiastku obcym. To te odjazdowe, niecodzienne stylizacje w połączeniu z magicznymi widokami przenoszą nas już nie tylko do innej przestrzeni, ale też na inną, odległą o lata świetlne planetę.
Kolorowe plastikowe formy kojarzą się z uniformami filmowych przedstawień kosmitek. A mgła, z której wyłania się modelka Hannah Holman sprawia, że możemy pomylić ją z istotą z zupełnie innej galaktyki.
zdjęcia | kerryjdean.tumblr.com
tekst | Monika Nowińska