Jak pokochać swoje loki, czyli aktywator skrętu Cantu

Odwieczny podział na osoby prosto- i kręconowłose powoli odchodzi do lamusa. Coraz większy zasób wiedzy w tym temacie szerzony głównie w Internecie pokazał bowiem, że ludzie pozornie obdarzeni prostymi pasmami coraz częściej ku swojemu zdumieniu odkrywają w swoich włosach tendencję do skrętu. Ba, okazuje się nawet, że skręt ten można aktywować – i to dosłownie! Co to jest aktywator skrętu Cantu i w czym dokładnie tkwi jego sekret?

Trudne włosy? A może… kręcone?

Niezliczona ilość dostępnych sposobów stylizacji włosów sprawia, że praktycznie każdego dnia możemy wybierać, czy stawiamy na gładką taflę prostych włosów czy może tym razem pochwalimy się burzą sprężystych loków. Prawda jest jednak taka, że w każdym z nas tkwi naturalne piękno – i to dotyczy również włosów.

Zdarza się, że naturalny skręt nie jest tak oczywistą cechą włosów i bez specjalnej pielęgnacji niezwykle trudno go wydobyć. Jeśli przeprowadzimy mini-śledztwo w Internecie, odkryjemy niezliczone historie ludzi, którzy całe życie przekonani byli o tym, że posiadają włosy „trudne”, „puszące się” czy „niemożliwe do ułożenia”. Odpowiednia i przede wszystkim systematyczna pielęgnacja ujawniła jednak szokującą prawdę: te pozornie problematyczne włosy to po prostu pasma wymagające szczególnej uwagi, które kryją w sobie ogromny potencjał do skrętu.

Szukamy autorów / twórców kontentu. Tematy: film, streetwear, kultura, newsy. Chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej

Dzięki regularnym zabiegom pielęgnacyjnym – na przykład olejowaniu włosów, wprowadzeniu równowagi PEH (czyli równomiernego dostarczania włosom wszystkich składników, których potrzebują: protein, emolientów i humektantów) i dostosowanej do charakteru włosów stylizacji – ci sami, którzy jeszcze jakiś czas wcześniej złorzeczyli na niesforny charakter swoich pasm, do zdjęć „przed” dołączali imponujące zdjęcia „po”.

Metamorfozy te robią wrażenie: efekt mięsistych, podkreślonych loków ewidentnie jest w zasięgu ręki każdego, kto ma choć cień podejrzeń, że jego włosy faktycznie mogą się kręcić! Jak to sprawdzić? Brak połysku, puszenie się i wrażenie szorstkości mogą być pierwszym tropem. Najlepiej jednak po umyciu włosów pozwolić im wyschnąć naturalnie – jeśli po wyparowaniu wody pasma nie okażą się proste jak druty, to oznaka ogromnego pola do popisu w walce o piękne fale bądź loki.

Jak działa Cantu aktywator skrętu?

Rosnąca popularność „włosingu” (to termin zapożyczony z pewnej popularnej grupy na Facebooku, w której użytkownicy dzielą się wiedzą na temat pielęgnacji włosów) sprawiła, że asortyment stacjonarnych i internetowych drogerii zaczął się systematycznie rozrastać o kolejne propozycje kosmetyków do włosów. Część z nich z miejsca stała się prawdziwymi bestsellerami regularnie polecanymi w rozmowach na temat pielęgnacji. Godnym reprezentantem tej grupy jest amerykańska marka Cantu i jej aktywator skrętu włosów, który właściwie zrewolucjonizował zmagania kręconowłosych ze swoimi pasmami – teraz także w naszym kraju.

Misją marki jest między innymi konsekwentna pomoc w eksponowaniu naturalnego piękna – twórcy uważają, że autentyczność to zawsze nasza najlepsza odsłona, dlatego stworzyli produkty, które znacząco ułatwiają proces wydobywania tego, co we włosach tkwi. Aby to osiągnąć, skorzystali z bogactwa naturalnych składników, i z biegiem czasu okazało się, że był to strzał w dziesiątkę.

Produkty Cantu na przestrzeni lat zdobyły wiele branżowych nagród i dziś stanowią kultową pozycję w światowych rankingach najbardziej skutecznych kosmetyków do włosów. Wśród nich wyróżnia się zwłaszcza wspomniany aktywator skrętu, u którego podstaw leży dobroczynne działanie masła shea, zwanego również karite. Ten magiczny składnik to olej pozyskiwany z nasion drzewa o wdzięcznej nazwie masłosz parka (ciekawostka: roślina ta w Afryce uważana jest za świętą!). Ma wyjątkowe właściwości nawilżające i wzmacniające, a ponadto posiada naturalny filtr SPF, toteż zapewnia włosom skuteczną ochronę przed działaniem promieni UV. To właśnie za sprawą tej substancji aktywator Cantu ma tak zbawienne działanie na loki: podkreśla ich indywidualny charakter, wydobywając naturalny potencjał, dodaje im objętości i blasku oraz poskramia puszenie.

Choć aktywator skrętu stosowany jest w formie odżywki bez spłukiwania (wedle upodobań na mokre bądź suche włosy), fani tego kosmetyku podkreślają, że wielokrotnie sprawdza się jako jedyny stylizator – tak efektywnie aktywuje skręt pasm, że te nie potrzebują już dodatkowego utrwalenia za pomocą pianki czy żelu. Należy także podkreślić ogromną wydajność produktu: wystarczy naprawdę mała ilość, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt.

Choć od czasu do czasu przyjemnie jest zaszaleć z fryzurą i totalnie zmienić image, warto docenić też to, czym obdarzyła nas natura, i spróbować z tym współpracować. Z czasem może okazać się bowiem, że włosy, które rzadziej spotykają prostownicę czy lokówkę, mają w sobie ogromny potencjał, który aż żal ukrywać! Trzymamy kciuki za wszelkie próby wydobywania skrętu i pamiętajcie: cierpliwość (i oczywiście systematyczność!) to klucz do sukcesu.

Zobacz też: Tęczowe włosy pod pachami. Najnowszy trend body-positive?

Tęczowe włosy pod pachami. Najnowszy trend body-positive?