Instytut odkrywa kolejne karty jesiennej edycji ⚡️

Plakat promujący jesienna edycje imprezy instytut

Jesienna edycja Instytutu odbędzie się 30 września 2017 – niby trochę czasu jeszcze zostało, ale radzimy się spieszyć, bilety wyprzedają się szybciej, niż ktokolwiek by podejrzewał!

AKTUALIZACJA: 11.08.2017

Dzisiaj wracamy do Was z kolejnym artystą, który pojawi się na jesiennej edycji Instytutu. Czyste, nieskażone techno – te 3 słowa perfekcyjnie opisują postęp, nadzwyczajną produkcję i brzmienie Briana Sanhaji. Brian jest od 15 lat na klubowej scenie: jako DJ, artysta, inżynier dźwięku, szef wytwórni. Brian zaczął zabawę z muzyką od eksperymentów na komputerze Amiga500, która zaprowadziła go w świat tworzenia własnej muzyki, potem nawet hip-hopowych bitów.

Aż w końcu poprzez twórczość The Prodigy Brian wkroczył w świat szeroko rozumianego techno. W 2008 roku ukazał się jego debiutancki album w labelu Chrisa Liebiga CLR pt. „Stereotype”.

Organiczne brzmienie muzyki Briana uzyskiwane m.in. za pomocą instrumentów analogowych, gdzie inspiracją jest np. legendarny klub Omen z Frankfurtu, zyskuje coraz szerze uznanie na całym świecie. Artysta pojawia się na festwalach i w kultowych klubach: od Time Warp i Detroit’s Electronic Music Festival aż po Berghain i kluby na Ibizie.

Sprawdźcie koniecznie jego nową EP-kę dla Blank Code oraz dla nowe wydawnictwo w Droid (labelu Drumcella).

AKTUALIZACJA: 08.08.2017

Dzisiaj Instytut ogłosił pojawienie się kolejnego artysty, który jest prawdziwym unikatem: jego tajemniczość, skrywana tożsamość i bezkompromisowe podejście do muzyki techno kwalifikują go jako idealnego DJ-a do występu w murach przy ulicy Mory 8. Jego występu na żywo są szalenie ekscytujące, pokazują surowość i ciemną stronę techno przyprawionego szczyptą brutalnego IDM.

Po zaskakującym 3-trackowym debiucie na white-labelu w 2013, Headless Horseman zrobił ogromne wrażenie na berińskim Atonal Festivalu w 2014. Od tego czasu jest na ustach wszystkich. A swoja przygodę z produkcją i tworzeniem dźwięków zaczął tak naprawdę ponad 20 lat temu. Wg samego artysty, jego „wizerunek jeźdźca to maska ciemności, jaką przywdziewa na siebie w procesie twórczym, fizycznym i psychicznym i duchowym. Ten przebrany świat daje mu wiele siły i moc na wielu poziomach”.

Headless Horseman pochodzi z Nowego Jorku, ale od 16 lat rezyduje w Berlinie. W muzyce techno zawsze inspirowała go otaczająca przyroda, dźwięki abstrakcyjne i industrialne, metaliczność i brak jakichkolwiek granic gatunkowych.

Po występach w klubach i na festiwalach w USA i Europie obok Luke’a Slatera, Tommy Four Seven, Rebekah czy Dave’a Clarka – przywitamy „człowieka w masce” w Warszawie.

AKTUALIZACJA: 25.07.2017

Znamy już dwójkę artystów, którzy wystąpią podczas jesiennej edycji Instytutu. Nie chcąc trzymać Was dłużej w niepewności, powiemy, że są nimi Sam Paganini i Alan Fitzpatrick!

Niewielu artystów, tak jak Sam Paganini ma dość szczęścia, by wyjść poza ramy techno i zdobyć uznanie w mainstreamie. Jego występy należą do najbardziej pożądanych przez promotorów z całego świata.

Porywające, seksowne i mrocze sety doskonale odpowiadają oczekiwaniom słuchaczy. Regularnie odwiedza legendarne kluby na całym świecie, jak Berghain (Berlin), Output and Cielo (Nowy Jork), Rex (Paris), Crobar (Buenos Aires), Exchange (Los Angeles), Fuse (Bruksela), Stereo (Montreal), Club4 (Barcelona), Amnesia (Ibiza), Privilege (Ibiza) czy Cocoricò (Riccione).

Grał na największych festiwalach, jak Awakenings, Tommorowland, Mayday, Sziget, Sonus i Time Warp. Rave z jego entuzjastycznie przyjętego albumu Satellite natychmiast stał się ponadczasowym klasykiem, który przez ponad półtora roku okupował  listę najlepiej sprzedających się utworów na Beatport i zdobył ponad 10 milionów wyświetleń na YouTube, stając się najczęściej odtwarzanym utworem techno w historii.

Łysy mężczyzna w czarnym swetrrze

Co można powiedzieć o drugim artyście? Po zapierającym dech w piersiach 2016 roku nie ma wątpliwości, że Alan Fitzpatrick jest obecnie jednym z najbardziej wpływowych artystów sceny muzyki elektronicznej. Dzięki porywającej serii ubiegłorocznych produkcji, Alan błyskawicznie wyszedł z undergroundu i stał się reprezentantem głównego nurtu muzyki elektronicznej, przyciągającym uwagę BBC Radio 1, Mixmag czy Resident Avisor i występującym jako headliner na całym świecie.

Uznanie dla Fitzpatricka rodzi także jego własny, pełen różnorodności label We Are The Brave z debiutanckim singlem We Do What We Want i uznaną przez krytyków kompliacją Fabric 87. Alan zarysował własną niszę w rozwijającym się nurcie techno, zyskując miano niekończącego się źródła sztosów.

Niezależnie, czy łączy energetyczne wokale z rytmicznymi bębnami, tworzy mieszanki emocjonalnych akordów z charakterystycznymi dla Niego funkowymi brzmieniami czy miksuje jungle’owe beaty z dynamicznym techno – wie jak poruszyć umysły, ciała i dusze niekonwencjonalnymi produkcjami najwyższej jakości.

Nie poprzestaje jednak na stylu, który przyniósł mu status bestsellerowego twórcy – Fitzpatrick odważnie włącza do swojej palety dźwięków eksperymentalne brzmienia breakbeatu, dubu i house’u wydając kolejne wielkie hity dla Drumcode, B-Pitch Control, Hotflush Recordings, Hypercolour czy 17 Steps. Regularnie gości w najlepszych klubach na całym globie, gdzie przyciąga tysiące fanów swoich charakterystycznych, mocnych i żywiołowych produkcji pełnych emocjonalnych melodii. Znany na wszystkich kontynentach, m.in. z występów na festiwalach Tommorowland, Creamfields, Lovebox, Parklife, Junction 2, Hideout czy własnych imprez spod znaku We Are The Brave.

Mężczyzna z wytatuowanym przedramieniem z rękoma w górze

Z wyprzedającymi się w kosmicznym tempie biletami wcale nie żartowaliśmy – śpieszcie się, żeby wspólnie z nami bawić się na koniec września w Instytucie! Więcej informacji na oficjalnej stronie wydarzenia.

Oceń artykuł. Autor się ucieszy

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News