Ten krok Instagrama ma pomóc w walce z dezinformacją. Jednak czy na pewno w imię walki o pokazywanie prawdziwego życia nie doprowadzi do jeszcze większej cenzury?
Instagram już od jakiegoś czasu posiada filtr wrażliwych treści, który nakłada specjalną zasłonę na zdjęcia, które mogą naruszać zasady tak zwanego dobrego smaku. Podobnie z wiadomościami, które mogą zawierać coś poufnego od osoby, której nie znasz.
Teraz Instagram wprowadza kolejną funkcję, która ma ukrywać wyretuszowane zdjęcia. Według TechRada obrazy te mają być oznaczane jako zawierające fałszywe informacje.
Tak stało się już przykładowo ze zdjęciem Toby’ego Harrimana z San Francisco, przedstawiającego tęczowe góry, a na nich stojącego mężczyznę.