Każdy ma swoje własne dramaty. Można powiedzieć, że dramat dramatowi nierówny. Szczególnie gdy w perspektywie masz porzucenie pracy influencera i przejście na etat.
Jessy Taylor do tej pory znana była jako instagramowa influencerka z liczbą obserwujących wynoszącą ponad 113 tysięcy osób. Niestety, jej konto zostało usunięte przez Instagram, a dziewczyna wpadła w czarną rozpacz, upubliczniając ją na swoim YouTube.
W filmie widzimy dantejskie sceny, na których dziewczyna jest na skraju załamania nerwowego.
Cześć wszystkim, byłam właśnie w trakcie montowania nowego filmu, gdy moje konto na Instagramie zostało usunięte. Dzwonię do kogo mogę, chcę zrobić wszystko, by mi je przywrócili. Bez moich obserwatorów jestem nikim. Jeśli ktoś z was zgłosił moje konto do usunięcia, powiem tyle — pomyślcie dwa razy, zanim zniszczycie komuś życie. To moja praca i nie chcę jej stracić. Praca na etat nie jest dla mnie, nie po to mieszkam w Los Angeles.
Dziewczyna w filmie wyznała, że zanim została influencerką była prostytutką, ale nie chce do tego wracać, a tym bardziej iść do korpo.
No cóż, życzymy szczęścia przy odzyskiwaniu konta i wyobrażamy sobie, co będzie, jeśli któregoś dnia Instagram wyleci w kosmos i zniknie w czarnej dziurze.