Życie z dostępem do internetu 24/7 oczywiście jest wielkim błogosławieństwem dla naszej egzystencji, ale czy przypadkiem też nie jest jednocześnie przekleństwem? Przed Wami seria ilustracji, która porównuje nasze życia przed i po podłączeniu do wirtualnego świata.
Niezaprzeczalnie smutnym jest fakt, że część z dorastających aktualnie ludzi nigdy nie zrozumie pewnych rzeczy, którzy my – dorastający razem z pojawieniem się internetu, znaliśmy na co dzień jak przykładowo denerwujący sygnał łączenia się z siecią, czy czasów, gdy nie robiło się zdjęć każdego posiłku.
Jakie wspomnienia przywołuje nam pre-internetowa era? Sprawdźcie, jak zapamiętała ten czas ekipa z Pounds to Pocket.
Czytaj również: Co robiliśmy w mediach społecznościowych 10 lat temu?
Tekst: Klarysa Marczak