Słoneczny weekend, plaża nad jeziorem, doskonała atmosfera, a w pobliżu żadnego źródełka. Nagle patrzysz, a tu powoli z charakterystycznym pierdzeniem, zmierza w Twoim kierunku coś, co jest w tym momencie bardzo mile widziane. Wyobraź sobie trójkołowy mini foodtruck, z którego leje się… Prosecco. Brzmi cudownie? Teraz to całkiem realna wizja.
Trójkołowe pierdzitko obite blachą, które wjedzie prawie wszędzie, a jego największym atutem nie jest wbrew pozorom piękny, klasyczny i oldschoolowy wygląd.
Dzięki firmie Bubble Brothers ten wehikuł ma dużo więcej dobroci do zaoferowania niż tylko uciechę dla oczu. Pod powłoką staromodnej blachy kryją się dwa krany, setka kieliszków i zbiorniki pełne chłodnego, musującego Prosecco. Czy można chcieć czegoś więcej?
Pomysł braci Bros jest z pewnością wart każdego zainwestowanego funta, ma natomiast jedną ogromną i karygodną wadę… bąbelkowe drink-trucks znajdziecie, na razie tylko w Wielkiej Brytanii. Najgorzej. Pozostaje wierzyć, że ktoś szybko podchwyci pomysł i przeniesie go czym prędzej na rodzime podwórko.
Póki co, zerknijcie na ich stronę i obejrzyjcie film. Klimat, w jakim został zrobiony i akcent rodem z produkcji Woody’ego Allena, są wprost genialnym uzupełnieniem mistrzowskiego pomysłu.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
Tekst: Paweł Niedzielski