Sceny o charakterze miłosnym, tudzież romantycznym znajdziemy w praktycznie każdym filmie – to nie nowość. Jednak tym razem wybraliśmy dla Was kilka filmów, w których pożądanie i perwersja grają główne role. Oto najciekawsze filmy nieobyczajne!
Lolita, 1997, reż. Adrian Lyne
Pamiętam kiedy w roku pańskim 2006 ze szkolnej biblioteki wypożyczyłam Lolitę Nabokova. Była to zdecydowanie najbardziej zaczytana książka jaką miałam okazję zobaczyć w życiu. A dla mnie pierwsza przesłanka, że sex to znacznie bardziej chodliwy towar niż antyczne dobro i piękno czy polski bóg i honor.
Dwie ekranizacje tej genialnej powieści, choć całkiem solidnie oparte na literackim pierwowzorze, znacząco się różnią. Czym? Nade wszystko stosunkiem głównego bohatera, Humberta Humberta do tytułowej Lolity i vice versa. Jakkolwiek w ekranizacji Kubricka z 1962 jest on raczej niegroźnym wujem-podglądaczem, a ona wdzięczącą się panienką (dodajmy, że wcale nie wyglądającą na swoje książkowe 12 lat). Choć Kubrick jest twórcą genialnym, a Lyne zaledwie poprawnym rzemieślnikiem, swoją ekranizacją z 17-letnią Dominique Swain i Jeremy’m Ironsem bije na głowę mistrza. Nie bez wpływu były też wcześniejsze doświadczenia reżyserskie Brytyjczyka, który jest bodajże najlepszym twórcą scen erotycznych w kinie lat 90., to właśnie Lyne odpowiada za filmy takie jak Niemoralna propozycja czy Fatalne zauroczenie.
Wracając jednak do Lolity – erotyczne napięcie trzyma od pierwszej, do ostatniej minuty, a widzowie nie są w stanie jednoznacznie ocenić kto tu jest ofiarą, a kto uwodzicielem. Bliżej niż do apoteozy pedofilii jest jednak ,,Lolicie” Lyne’a do dzieła stawiającego pytanie o początek świadomej seksualności człowieka.
Ukryte pragnienia, 1996, reż. Bernardo Bertolucci
Historia zdaje się być banalna jak fabuła powieści Danielle Steele – oto 19-letnia Lucy Harmon przyjeżdża ze Stanów do przyjaciół swojej zmarłej matki, żyjących w komunie artystycznej w starym domu w Toskanii. Dziewczyna liczy, że uda się jej dowiedzieć kto jest jej biologicznym ojcem. Pragnie też spotkać chłopaka, z którym całowała się po raz pierwszy cztery lata wcześniej.
Bernardo Bertolucci każdorazowo tworzy w swych filmach wysmakowaną atmosferę seksualnego rozpasania bez konieczności portretowania jego bezpośrednich przejawów, jednak w Ukrytych pragnieniach wznosi się na wyżyny reżyserskiego kunsztu portretując różne wymiary nie tylko pożądania, ale też miłości. Mamy tu całą plejadę typów ludzkich, a w tle przepiękną toskańską przyrodę i hipnotyczną muzykę m.in. kultowego Portishead, a także młodziutką i szalenie pociągającą Liv Tyler. Warto też wspomnieć o kolejnym z serii znakomitych polskich tłumaczeń tytułów filmowych – gdybyście się zastanawiali Ukryte pragnienia to po angielsku Stealing beauty. Hmm.
Gorzkie gody, 1992, reż. Roman Polański
Jakże inaczej ogląda się z perspektywy czasu i głośnych procesów erotyczne filmu Romana Polańskiego… W Gorzkich godach, pierwszym filmie, w którym główną rolę Polański powierzył Emmanuelle Seigner brak co prawda nimfetek ‘wcale nie wyglądających na 15 lat’, jest za to para tocząca grę pełną sadyzmu i wybujałej erotyki. Kto widział, ten wie ile radości może dać odpowiednio użyty jogurt.
Podobnie jak numer cztery naszego zestawienia (,,Oczy szeroko zamknięte”) sex jest dla bohaterów nie celem, a środkiem i ma w sobie naprawdę niewiele z niewinnej rozkoszy. Gorzkie gody wciągają, odurzają i udowadniają, że rzadko grająca w innych niż filmy męża produkcjach Seigner jest naprawdę znakomitą aktorką. Ten film to także znakomity kontekst do o ponad dekadę młodszego Wenus w futrze. Choćby jako komentarz Polańskiego do zmieniającej się wraz z wiekiem seksualności kobiet.
Oczy szeroko zamknięte, 1999, reż. Stanley Kubrick
W latach 90. Hollywood nie słyszało jeszcze nawet o Brangelinie, a najgorętszą aktorską parą byli właśnie oni – Tom Cruise i Nicole Kidman, którzy mimo niekompatybilnego wzrostu (Nicole przerastała Toma o bagatela 10 cm) wytrzymali ze sobą, przynajmniej oficjalnie, całe 11 lat.
Ten film to kolejne podejście Kubricka do kina erotycznego i trzeba przyznać, że bardzo udane. Tom Cruise gra tu lekarza, a bonusowo nudziarza. Nic więc dziwnego, że nudzi też swoją młodą i piękną żonę. Na co dzień i od święta. W kuchni i w sypialni. Po jednym z jej szokujących wyznań wychodzi w noc, aby poznać świat cielesnych uciech w iście starożytnorzymskiej odsłonie. To, co różni Oczy szeroko zamknięte od innych filmów z niniejszego zestawienia to forma podania scen erotycznych – u Kubricka stanowią one jedynie sztafaż i urozmaicenie thrillera, a nie meritum filmu. Polecamy jako kawałek dobrego kina, niekoniecznie miły finał randki.
9 i 1/2 tygodnia, 1986, reż. Adrian Lyne
Jeśli zastanawiacie się dla kogo miękły nogi Waszym mamom, musicie obejrzeć 9 i 1/2 tygodnia i zobaczyć władczego Mickeya Rourke’a. Przed ćpaniem, chlaniem i potyczkach na ringu. Niejedno można o tym filmie powiedzieć, ale niechybnie przyczynił się do zmiany stosunku społeczeństwa do wszelkiego typu erotycznych gier, postrzeganych wcześniej częstokroć raczej jako perwersja, niż niezbędne urozmaicenie.
Tekst: Helena Łygas