Airpody. Bezprzewodowe słuchawki typu dousznych prosto od Apple. Wygodne, bo razem z nimi kończą się problemy z zaplątanym wiecznie kablem. Problematyczne, bo istnieje duża szansa na ich zgubienie.
22-latka Gabrielle Reilly rozwiązała odwieczny (a przynajmniej trwający od kilku lat) problem posiadaczy lub tych, którzy skłaniali się ku zakupowi Airpodów. Dziewczyna wpadła na pomysł, by stworzyć kolczyki, do których bez problemu można dopiąć słuchawki, dzięki czemu, nawet jak wypadną z ucha, pozostaną na kolczyku i nie zginą w miejskiej gonitwie.
Gabrielle nazwała swój produkt Airings i praktycznie natychmiast stał się on wiralowy, a chętnych jest więcej niż pomysłodawczyni przypuszczała. Airingsy sprzedawane są za 20 dolarów od pary, a kupujący mogą wybrać, jaki chcą kolor tworzywa, a także jaką długość kolczyka preferują.
Potrzebujesz MacBooka? Razem z ekspertami Lantre wybraliśmy maszynę dla ciebie 💻🍏👍
Kupilibyście?