Podczas gdy inni dwoją się i troją, by uratować naszą planetę przed najgorszym, drudzy wpadają na pomysły, które zasługują na facepalm.
Ci liberałowie i ich papierowe słomki są zupełnie do niczego. Wmawiają nam, że ratują świat, ale ja przez całe życie używałem plastikowych i jakoś mi nie zaszkodziły – powiedział Donald Trump. Cóż. Nie jest to najbardziej trafna refleksja na jaką mógł wpaść człowiek w 2019 roku, ale jak wiemy, po Donaldzie Trumpie można spodziewać się wszystkiego. I niczego zarazem.