Zwierzęce postaci w bajkach Disneya to, oprócz książęcych par, najbardziej znane i kochane osobowości z dziecięcych lat. Stanowiły one idoli, reprezentując wachlarz pozytywnych cech. Nieraz utożsamialiśmy się z nimi, stawialiśmy na ich miejscu oraz dzieliliśmy ich radości i smutki. Może również wyobrażaliśmy sobie jak wyglądałyby w ludzkiej skórze? Amerykańska artystka Pugletto poszła właśnie w tym kierunku.
Dwudziestoczteroletnia Pugletto pochodząca z Wisconsin, stworzyła serię rysunków, które przedstawiają zwierzęcych kultowych bohaterów w ludzkiej postaci. Zrobiła wszystko, co w jej mocy, by zachować ich etniczne pochodzenie. Widoczne jest to choćby w przypadku Króla Lwa. Autorka przyznaje się, że odczuwała frustrację widząc Simbę o jasnej karnacji, z rudymi, lekko opadającymi włosami. Z powodu jego afrykańskich korzeni, powinien być czarnoskóry i właśnie takim widzi go Pugletto.
Simba – jedna z najbardziej uwielbianych postaci bajek Disneya, który w uczciwy sposób odzyskał prawo do tronu, nie jest jedyną, która została wzięta na tapetę. Wśród zaprojektowanych przez artystkę rysunków, spora część zwierzęcych bohaterów pochodzi z sawanny. Oprócz przyjaciół Króla Lwa, ustawili się „aktorzy” z „Księgi Dżungli”. Odmalowani zostali na wzór rdzennych mieszkańców tego obszaru, wraz z odpowiednim strojem czy plemiennym makijażem.
Tramp i Lady, najsłodsza psia para wszech czasów, zapisali się w sercach każdego, kto miał przyjemność obejrzenia „Zakochanego kundla”. Pugletto przedstawia ich jako chłopaka z nizin społecznych o zawadiackim uśmiechu i dziewczynę z wyższych sfer, piękną i trochę onieśmieloną.
HIRO Technologia. Porównanie Sonos ACE i AirPods Max.
Projekt ukazuje różnorodność nas jako ludzi. Właśnie tego brakowało artystce we wcześniejszych pracach, które widziała. W tym przypadku frustracja stała się motorem, który zachęcił do działania.
tekst | Aleksandra Berezowska