Dawno temu w Ameryce: graffiti, hip-hop i break-dance

Pacyfiści są z nich dumni, a gangsterzy zazdroszczą im tupetu. Jak z nieszkodliwego błazna awansować do rozmiarów miejskiej wizytówki? B-boy prawdę Ci powie. Dawno, dawno temu w Bronksie był sobie pewien młody Jamajczyk, który lubił imprezować na wolnym powietrzu. I wcale nie chodzi tu o miłość do przyrody, ale alternatywę dla niebezpiecznych dyskotek. Było jeszcze … Czytaj dalej Dawno temu w Ameryce: graffiti, hip-hop i break-dance