David Bowie otrzymał własną konstelację gwiazd

O tym, że wybitne dzieła tworzone za życia gwarantują artystom życie po śmierci, pisał Mickiewicz, jednak dopiero twórcy przełomu wieków udało się osiągnąć to, co niedoścignione dla Konrada – David Bowie zawładnął kosmosem. Belgijscy naukowcy przyznali mu własną konstelację gwiazd.

W hołdzie artyście wybrano zbiór gwiazd: Sigma Librae, Spica, Alpha Virginis, Zeta Centauri, SAA 204 132 oraz Beta Sigma Octantis Trianguli Australis, formujących się w tak charakterystyczny dla niego symbol. Błyskawica na niebie jest idealnym podsumowaniem wielokrotnych odniesień artysty do kosmosu, m.in. w jego alternatywnej tożsamości Ziggy Stardust czy roli w filmie „Człowiek, który spadł na ziemię”.

Inicjatywa jest częścią projektu Stardust for Bowie, dzięki której fani z całego świata mogą włączać się w tworzenie konstelacji w jej internetowej postaci, dodając swoje ulubione utwory artysty.

Oferta pracy w HIRO

Lubisz tematy związane z muzyką, filmem, modą i chcesz współtworzyć życie kulturalne twojego miasta? Dołącz do ekipy HIRO! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej


Nieprzypadkowa jest też lokalizacja konstelacji. Inspiracją wyboru jest tytuł piosenki „Life on Mars” i choć nie na Marsie, to w pobliżu tej planety obserwujemy drugie „życie” dane Davidowi. Gwiazda, która dołączyła do gwiazd.

starman

tekst | Zuza Raubo

Rate this post

Lubisz nas? Obserwuj HIRO na Google News